Data: 2004-03-02 18:05:19
Temat: Re: Co do pracy? Pomóżcie!!!
Od: "Aga" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dorota D." <potforrrek@USUŃTO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c22biq$995$1@topaz.icpnet.pl...
> No widzisz, tak się składa, że nie pracuję. Poza tym sprawia mi
przyjemność
> robienie mu tych kanapech. Ale chcę, by i on miał przyjemność z jedzenia
ich
> potem.
Mam podobną sytuację z mężem i ten sam problem, z tym, że dochodzi
jeszcze więcej ograniczeń. Na przykład zapachowe. Żadnych kotletów, cebuli,
przypraw, bo w urzędzie nie może być zapachów jedzeniowych. Poza tym utarło
się, że chłop ze słoikami, pudełkami z galaretą, krojący sobie jarzyny w
plastry itp. jest śmieszny. A więc muszą być tylko kanapki i to bardzo
stonowane. Ale ja też lubię mu robić te kanapki i bardzo mi go żal, ze
ciężko pracuje. I tak robię już mu ponad 20 lat i bardzo mi z tym dobrze.
|