Data: 2010-06-12 17:19:02
Temat: Re: Co do zawijańców?
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"E." <e...@o...pl> wrote in message
news:hv0ec7$jjg$2@news.net.icm.edu.pl...
> Panslavista pisze:
>
>> Za dużo zachodu, ale nie wymagające zamrażarki. Do zamrażarki wystarczy
>> grzyby (dowolne, ale nie mieszane) obgotować - wywar wziąc na zupę lub do
>> żuru czy barszczu czerwonego, a grzyby po włożeniu do woreczka zamknąć
>> zgrzewarką i zamrozić. Odmraża się przed użyciem, lub wrzuca na tłuszcz i
>> dusi.
> Nie mam ekstra zamrażarki, tylko taką 3 szufladową w lodówce.
> Raz że się nie zmieszczą (trzymam tam zwykle coś na czarną godzinę lub
> pierogi, krótych zawsze robię tyle, że szwadron wojska by się najadł i
> jeszcze by zostało).
> Poza tym bywają tu sztormy a ja mieszkam w historycznej dzielnicy, wiec...
> prąd czasem szlag trafia jak mocniej zawieje.
>
> W solance są bezpieczniejsze.
>
> E.
Prąd na dłużej niż 24h? Kup sobie agregat i zamrażarkę tylko największą i
skrzyniową.
|