Data: 2007-06-02 11:31:06
Temat: Re: Co jeszcze z Czech??
Od: Michał Komorowski <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Eee nie, na mega zakupy się nie nastawiam, raczej na mega zwiedzanie, a
> zakupy to raczej tylko kulinarne ciekawostki i to przy okazji - oczywiscie
> na miejscu mam zamiar skosztowac knedliczków, a pytanie o markety - to
> dlatego, ze zakupy planuje generalnie wieczorem, w drodze powrotnej..
To sprobuj tez plackow ziemniaczanych ("bramborowych"). Nie jestem w
stanie okreslic, czym dokladnie roznia sie od "naszych", ale sa
zdecydowanie inne - i jakies takie... lepsze :)
Natomiast ostroznie przy zamawianiu ryby w restauracji - ZAWSZE pytaj,
jakie do tego przewiduja dodatki. Dosc popularne jest u nich mieszanie
ziemniakow z kiszona kapusta i podawanie tego paskudztwa NA ZIMNO do
ryby. Nalezy tego stanowczo unikac.
Nie wiem, czy w Czechach tez, ale na Slowacji furore ostatnio robi
piwo bursztynowe (cos jak nasz Dog In The Fog), coraz czesciej daja to
"z kija" w restauracjach i jest naprawde warte uwagi. Mowia na to -
nie mam pojecia dlaczego - "granat".
--
Pozdr,
Michal K.
|