Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Jarek Wójtowicz" <j...@W...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Co kto lubi
Date: Fri, 1 Sep 2006 12:16:34 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 24
Message-ID: <ed98b2$rkh$1@inews.gazeta.pl>
References: <ecnikk$3nv$1@inews.gazeta.pl>
<ig0xs9gvmfn5$.1lxpuy9h4nf4t$.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: ns2.aareon-ag.com
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1157112994 28305 172.20.26.241 (1 Sep 2006 12:16:34 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 1 Sep 2006 12:16:34 +0000 (UTC)
X-User: jarek.wojtowicz
X-Forwarded-For: unknown
X-Remote-IP: ns2.aareon-ag.com
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:277005
Ukryj nagłówki
Als <1...@1...pl> napisał(a):
> Ja się nie umiałem w Seulu przełamać żeby spróbować suszonej ośmiornicy (w
> całości była, nadziana na patyczek). Zapach był taki, że nos wykręcało na
> lewą stronę. Niestety dopiero po powrocie przeczytałem gdzieś, że podobno
> dobre są, tylko trzeba zamknąć nos na czas konsumpcji. Tamże nie probowałem
> szczypiec czy nóg jakichś krabów chyba, bo były razem z pancerzykami (jadło
> się to z potężnym chrupaniem).
A ja w Koreii jadłem chipsy rybne. Później z żonką przez godzinę nic tylko
pluliśmy.
A ich zupka (nazywaliśmy ją bim-bamką - bo tak jakoś brzmiała jej koreańska
nazwa) z zielonych wodorostów jedzona z ryżem polanym kosmicznie ostrym sosem
(pomidorowym?) o smaku &^^&#$@ do dziś wprawia mój żołądek w drgawki ;-)
A w Australii kupiłem sobie kiedyś chipsy o smaku nie występującym w Europie -
tak sobie - na spróbowanie. Co to było za paskudztwo! Tak wielkie, że zaraz
to wywaliłem i zapomiałem co to był za smak!
--
Jarek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|