Data: 2006-11-06 00:24:21
Temat: Re: Co kupić matce...
Od: "Maciej Muran" <g...@w...biz.org.net.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "-ZED-" <w...@t...polbox.com> napisał
> Zastanawiam się, co kupić matce na 60 urodziny. I jakoś pomysłu nie mam.
> Biżuterii nie nosi. 60 to jednak szczególne. Pomysłu brak.
Ja tam nie wiem... Nie znoszę kupowania prezentów.
Ale, gdy jest jakaś okazja do kupienia prezentu dla mamy (>70) to zawsze
słyszę "tylko nie wymyślajcie, wystarczy kwiatek albo najlepiej jak
zostaniecie u nas w domu godzinę dłużej". Ale to pewnie dlatego ;) że "się
urządzamy" i mama kombinuje, jakby tu nam jeszcze pomóc zamiast obciążać
kosztami prezentów. To samo jest z teściową, żeby nie było :)
A jak nie wiesz co kupić, to nie kupuj -> zrób coś samemu. Jeśli będą
goście, to może coś z jedzenia, jakieś danie główne, które powali
towarzystwo na kolana? A może przygotuj tylko wystrój miejsca, w którym
odbywać się będzie uroczysty obiad/kolacja urodzinowa? Wydziergaj ciepły
szal na zimę, albo skarpety z owczej wełny? Na ZPT nie uczyli szydełkowania?
;)
Gdy lata temu kilka/naście miałem hopla na punkcie malarstwa, to do dziś u
mamy wiszą moje knoty. I od niedawna, w moim mieszkaniu znajdują powoli
miejsce dzieła mamy - własnoręcznie haftowane obrazy. Ja wiem, że to mało
męskie jest, takie podejście ale w końcu to nie o nas - facetów - tutaj
chodzi, tak?
Wiesz... Generalnie coś od serca a niekoniecznie ze sklepu. Powodzenia! :)
M.
--
Posted via a free Usenet account from http://www.teranews.com
|