Data: 2003-04-28 12:56:01
Temat: Re: Co robicie, jak się kłócicie?
Od: Magdalena <m...@i...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Grzegorz Janoszka napisał(a):
>
> On Sun, 27 Apr 2003 13:38:11 +0200 I had a dream that Ania K. <a...@o...pl>
wrote:
> >Jak się kłócę to wrzeszczę i przeklinam (nie mylić z wyzywaniem TŻ), czasem
> >płaczę, albo się nie odzywam, bo czekam aż mi przejdzie. Na początku staram
> >się rozmawiać normalnie, ale jakoś nie zawsze wychodzi (chociaż ostatnio
> >chyba nawet coraz częściej). Potem też mi głupio, bo sąsiedzi - Teściowie
> >mogli słyszeć. Nauczyłam się najpierw zamykać okno :)
>
> Ja wiem, że kobiety kierują się emocjami, ale proponuję postawienie się
> choć chwilę na miejscu mężczyzny. Przypuszczam, że w sporej części związków
> mężczyzna ani razu nie podniósł głosu na kobietę, a kobiety niestety
> mogą się wydzierać i usprawiedliwiają się swoimi emocjami :(
>
> Mnie to (odpukać, całe szczęście) nie dotyczy, ale będąc na miejscu takiego
> pana, musiałbym się nauczyć ignorować taką kobietę i wszystkie jej emocje
> oraz maksymalnie ją zlewać i nie przejmować się. Taka samoobrona.
> Ale czy na tym zależy paniom?
>
>
Mój mąż tak robi co upewnia mnie, że przestało już mu na mnie zależeć.
|