Data: 2002-04-10 12:05:55
Temat: Re: Co to bylo?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>Witam
>>niedawno moj maz jadl w knajpie greckiej cos pysznego ale nie pamieta nazwy.
>>Bylo to na slodko (wygladalo jak krokiet) ale ciasto bylo jak na napoleonke
>>(kruszace sie). W srodku byly zmielone orzechy, cynamon. Jak sie to to
>>nazywa i jak sie robi?
>>
>>Bede bardzo wdzieczna za odpowiedzi.
>
>..baklawa...trudne do zrobienia bo potrzebujemy specjalnego
>ciasta...ale nie ma rzeczy niemozliwych....poszperam...:)
ciasto sie zwie filo i cos chyba o tym bylo na grupie nie tak
dawno (archiwum wola?). rozklada sie taki placek jeden (grubosci
pergaminu, reszta pod przykryciem bo schnie w oczach i potem
koniec!), posmarowac roztopionym maslem, dalej miodem lub gestym
syropem woda+cukier+cos, np woda rozana . posiekane orzechy
wszelakiego autoramentu. znow ciasto, znow wsad wysokokaloryczny
az do zuzycia elementow. masla i syropu zawsze zostanie (albo
dorobic) i calosc jeszcze podlac maslem i syropem, upiec dosc
szybko , jesc w malych kawalkach lepiej na cieplo, bo od zimnego
to tak jakby sobie kule armatnia w zoladek wrzucic!! duzo sie nie
da na raz zjesc (mowie tu o nieodpornych mieczakach jak ja)
Krysia
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeeds.Com, Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeeds.com The Largest Usenet Servers in the World!
------== Over 100,000 Newsgroups - Ulimited downloads - 19 servers ==-----
|