Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "R e d a r t" <n...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Co to jest anhedonia ?
Date: Fri, 18 Dec 2009 08:47:08 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 43
Message-ID: <hgfc1t$m51$1@news.onet.pl>
References: <hgd9pj$ki1$1@news.onet.pl> <hgdsre$q74$1@node2.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: efp194.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1261122429 22689 83.14.249.194 (18 Dec 2009 07:47:09 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 18 Dec 2009 07:47:09 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:495902
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Chiron" <e...@p...com> napisał w wiadomości
news:hgdsre$q74$1@node2.news.atman.pl...
> swoimi emocjami, uczuciami- a człowiekowi (piszę o globie), który
> kompletnie nie ma dostępu do swojej sfery uczuć- wrzuca coś takiego, jak w
> tym wątku:
Na tę kwestię glob Ci odpowiedział dość wyraziście:
"To że jesteś dzikusem, który nie potrafi wczuć się w cierpiącego
świadczy o oziębłosci odczuwania, eutanazja wzieła się z empatii, a
radart to emocji nie ma , bo tatuś zakazał. Pasujecie do siebie
przygłupy."
Pomijając kwestię 'tatusia' - zauważ, że glob cierpi. Sam siebie określa
jako cierpiącego.
Moje pytania krążą wokół tego cierpienia.
Są może i toporne czasem, ale cóż ... Glob zdecydował się pisać
u na grupie, ja zdecydowałem się utrzymywać kontakt. Ciągle jestem
na etapie poszukiwania możłiwie twórczej płaszczyzny wymiany informacji.
Trudno to nazywać płaszczyzną porozumienia, ale cóż ... Ograniczenia
są silne, z obu stron ...
> to można mieć pewność, że mamy do czynienia z botem albo z kimś, kto nie
> czuje ani radości, ani smutku- zupełnie niczego, poza bólem, pragnieniem,
> łaknieniem czy chęcią defekacji. Tylko dlaczego chcesz, żeby on Ci
> odpowiedział na to pytanie? Przecież to absurd?
Nie jestem wcale pewien, że nie czuje radości ani smutku. I o to pytam
właśnie.
Jakąś motywację ma, by tu pisać na grupie. Znajduje w tym jakąś radość.
Radość jakiegoś współuczestnictwa w ludzkiej zbiorowości. Radość z tego, że
ktoś okazuje mu zainteresowanie. Cierpi, jeśli zauważa, że okazane
zainteresowanie
nie dotyczy dokładnie treści, które przedstawia, a bardziej podmiotu (czyli
globa
samego w sobie), który je przedstawia.
I jest tu niewątpliwy paradoks, jeśli wczytać się w treść postów globa. W
końcu
ewidentnie wychodzi z nich, że podmiot cierpi na brak uwagi, czuje się
zdeprecjowany,
otoczony przez sztywne, 'niewidzące' struktury.
|