Data: 2005-12-04 00:19:03
Temat: Re: Co z Liczi?
Od: "@nn" <ann@post>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dmn8r9$sc$1@inews.gazeta.pl...
>
> A tak da się? Podziwiam. Nie wiem jak posiadaczka liczi, ale ja swoją
> puszkę
> owoców jadłam.... i jadłam.... i jadłam... - bo szkoda mi było
> wyrzucić.
> Chociaż lubię słodkości, to niestety, na tym owocu mój zmysł smaku i
> robal
> dręczyciel (czyt. łakomstwo) wymiękły. Brrr...nigdy więcej liczi, oj
> nigdy
> więcej, grrrr.
>
Czy liczi, to jest to takie brązowe i kolczaste z wierzchu, a białe i
galaretowato - glutowate w środku? Jeśli tak, to ja mogłabym tego dużo
zjeść :)))))
Ania
--
***********e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ***********
******************** www.madej.master.pl ********************
Przeznaczenie jest jedno, ale sposobów jego realizacji wiele.
|