Data: 2007-09-28 20:35:56
Temat: Re: Co z gruszek? ( w stylu kompotu)
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dariusz K. Ladziak pisze:
> On Thu, 27 Sep 2007 21:30:06 +0200, Ikselka <i...@p...onet.pl>
> wrote:
>
>> Anna G. pisze:
>>> Ikselka napisał(a):
>>>
>>>> Zrób gruszki w syropie. Są to połówki gruszek w syropie z wody i cukru.
>>> Mogę prosić o przepis? Proszę, proszę.
>>>> Podaje się w kompotierkach wraz z syropem, na wierzch różyczka z bitej
>>>> śmietany, jako elegancki deser po obiedzie.
>>> Mniam :)
>>>
>>>> Najlepsze są do tego Klapsa oraz Bera, byle nie całkiem były dojrzałe,
>>>> bo sie rozpadną.
>>> No to klaps, bo nie wiem co mam. Ale jutro podpytam właściciela sadu co
>>> mnie tak obdarował :)
>>> pozdrawiam
>>> Ania
>>>
>> Bera Hardy'ego jest najlepsza, Szara Bera, Konferencja, Komisówka .
>>
>> Hym, ja zawsze robię "na smak"... No spróbuję napisać:
>>
>> -gruszki obrać, wydrążyć gniazda nasienne, pokroić na połowki lub
>> większe na ćwiartki, wrzucać do miski z wodą zakwaszoną lekko kwaskiem
>> cytrynowym
>> -w tym czasie ugotować syrop, bardzo słodki, na 1 l wody 1 kg cukru,
>> razem z laską wanilii.
>
> Osobiscie wole do gruszek gozdziki - byle bez przesady. Warto
> uwzglednic - jednym pasuje tak, drugim inaczej...
>
Można z goździkami, ale wtedy kojarzy się ten deser nie z deserem, a z
marynatą.
No, powiedzmy, 1 goździk na słój gruszek może być. I wanilia koniecznie
do syropu.
--
XL wiosenna
====================================================
==========================
Chwilami jestem tu:
http://groups.google.pl/groups/profile?enc_user=eJTu
XQ0AAACUGFDz9PzxwnRUed8hFQkm
|