Data: 2001-09-24 11:44:53
Temat: Re: Co z pigwy?
Od: "Agata Solon" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Klient - rzeczoznawcyap - info <i...@r...com.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:NEBBJOMGALBEKOHNOBGKGEBEEIAA.info@rzeczoznaw
cyap.com.pl...
> Słuchajcie, a jak takie cudeńka zrobić? Pigwa mi obrodziła w tym roku
> wyjątkowo, bym może zużyła?
>
> --
Moja tesciowa, dyzurny autorytet nagminnie przywolywany na okolicznosc
przetworow, robi z pigwy:
sok
galaretke
marmolade
z marmolada rolade biszkoptowa, uwielbiana przez moje dzieci
Wszystko zaczyna sie w sokowniku, ktory jest sprzetem niedrogim (widzialam
za ponizej 100PLN) i pozytecznym, bo pozwala na maksymalnie wydajne
spozytkowanie owocow. Pigwy twarde jak jasny gwint wiec nastreczajace sporo
klopotu przy krojeniu najpierw wsadza sie do gara, podlewa woda,
nieduzo-zeby na dnie bylo, i parzy to pod przykryciem w piekarniku w ok.
100st.C, po dosc dlugim czasie gdy juz zmiekna przyrzadza sie sok w
sokowniku. Galaretka robi sie sama po pewnym czasie, bo pigwa zawiera duzo
pektyn, ale mozna pomoc zelfiksem, dodajac imbir, cynamon i gozdziki
(niekoniecznie, z samym cukrem jest tez ok.). Sok i galaretka sa klarowne.
Marmolade robi sie przecierajac to co zostalo i przesmazajac z cukrem. Taka
marmolada, jak jej nie przeslodzic rzeczywiscie ma taki lekko wytrawny
smaczek w sam raz do miesa. Moze byc jako przekladka do ciast, gdy potrzeba
wmontowac cos kwasnego, tudziez do nalesnikow. Sok w herbacie jest
przzeciwprzeziebieniowy bo to istna bomba witaminy C. Goraco namawiam Cie do
spozytkowania pigwy,
pozdrowienia, Agata Solon, naturalna
|