Data: 2014-02-06 22:19:59
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-02-06 21:14, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 06 Feb 2014 19:03:09 +0100, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 2014-02-06 13:41, Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 06 Feb 2014 10:02:26 +0100, FEniks napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2014-02-05 10:30, Ikselka pisze:
>>>>> a te ziarna, które pozostają niby całe, to się jakby wywracają na lewą
>>>>> stronę, jest to ohydne.
>>>> Ale przecież tak się zachowuje każdy rozgotowany ryż. Pamiętam taki z
>>>> dzieciństwa z zup przedszkolnych.
>>>>
>>> Arborio tak się nie zachowuje.
>> To nagle tylko arborio jest dobrym ryżem? No weźźź.
>> Zresztą rozgotowany arborio zachowałby się identycznie, bo niby
>> dlaczegóż nie?
>>
>
>
> Chyba oczywiste jest, ze jeśli go gotować i gotować, no to FKĄCU...
Chodzi mi o to, że to "wywracanie się ryżu na lewą stronę" to jest dość
normalna rzecz. Nawet nie musi być rozgotowany, wystarczy zostawić go na
noc w zupie.
> Ale mowa o _tych samych warunkach i czasie gotowania_ jak hipermarketowy.
> Więc nie. Bo nie.
A jeśli kupię arborio w supemarkecie, to jaki będzie?
Ewa
|