Data: 2000-11-09 12:05:07
Temat: Re: Co zamiast cebuli?
Od: Dorota Szeliga <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jader wrote:
>
> Zauwazy. Pomijajac fakt, ze nie ma sensu dodawac czosnku tyle, zeby sie go
> nie dalo wyczuc (chyba, ze w celach leczniczych) to nalezy pamietac, ze
W celach leczniczych to ja spożywam wieczorem kromkę chlebka z
rozsmarowanym na niej ząbkiem czosnku ;-)
> kobiety na ogol maja wech znacznie czulszy od mezczyzn ("znowu byles z
> kumplami na piwie" ;) i wytropia wszystko, a zapach czosnku trudno pomylic z
> innym. Najlepiej chyba jednak przekonac delikatna perswazja.
Hmmm. Ja czuję zapach w trakcie gotowania, ale w gotowej potrawie nie
bardzo... Raz mi się zdarzyło pożreć taką małą kanapeczkę (całą jednym
kęsem) wyglądającą bardzo niewinnie z białym serkiem - a tam było
mnóstwo czosnku!! Potem stwierdziłam, że już mi wszystko jedno i poszłam
do knajpy na zupkę czosnkową (rzecz działa się w Pradze). Ach, to był
piękny dzień :-).
Ale ja lubię czosnek, to pewnie nie staram się go na siłę wywąchać. To
faktycznie, niech przedpiśca zrobi z cebulą bez czosnku.
Dorota
|