Data: 2003-10-24 22:56:57
Temat: Re: Co zlego jest w soli?
Od: "Sowa" <m...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kyllyan" <m...@w...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:bn838s$coe$1@news.onet.pl...
> > Kwasniewski najwyrazniej zdawal sobie sprawe z tego, ze jego dieta
> > niekorzystnie wplywa na stosunek stezen sodu i potasu w organizmie,
> > stad jego zalecenie dot. odstawienia soli kuchennej,
>
> Z tego co pamiętam to Kwaśniewski nie zalecał odstawienia soli. Pisał,
> że w czasie stosowania DO, w naturalny sposób zmienia sie smak i
> potrawy które jedliśmy dotąd, wydadza sie teraz za słone i będziemy po
> prostu solic mniej :-)
Wszystko siedzi w głowie, a najmniejsza sugestia potrafi zmienić dosłownie
wszystko - nawet największe upodobania smakowe.
Mnie kiedyś wystarczyła przypadkowa informacja z radia, że w jednej kromce
chleba znajduje się ilość soli pokrywająca całodobowe zapotrzebowanie
człowieka, reszta to szkodliwy nadmiar.
Dawno to było, nie wiązało się z nijaką zmianą dietetyczną, a z godziny na
godzinę odstawiłam solenie jedzenia.
Po ok 2 tygodniach przestałam odczówać brak soli w jedzeniu a zaczęłam czuć
intensywny smak pokarmów uważanych wcześniej za "bezsmakowe". Po prostu
zmienił się smak.
To się nie dzieje w skutek określonej diety, tylko pracuje podświadomość.
W tym wypadku dzięki Bogu na naszą/organizmu korzyść. :-)
Sowa
|