Bardzo ważne jest, żeby przy łączeniu masy serowej z pianą (ubitym żółtkiem)
nie robiś tego zbyt szybko i nerwowo. Ja robię to zazwyczaj w bardzo dużej
misie, wolno mieszając drewnianą łyżką. Jak już powiedziała przedmówczyni,
nie trzeba wymieszać bardzo dokładnie, jednak ja zazwyczaj staram się, żeby
masa była jak najbardziej jednolita.

Dodatkowo wydaje mi się, że to, w jaki sposób ser został zmielony, też ma
duże znaczenie. Ja zawsze robię to w robocie kuchennym, który tnie ser
nożykami prawie na jednolita masę. Tak zrobiony sernik zawsze wychodził mi
puszysty.

Pozdrawiam.

Kamila