Data: 2008-05-09 16:53:39
Temat: Re: Contra A. Tysiąc - argument nad wszystkie inne.
Od: "Justyna" <c...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:140v5psqt3bpu$.1rl3raufjy35r.dlg@40tude.net...
> to ja uważam za większą demagogię przeinaczanie faktycznej wymowy tego
> "zrównania": wspólny worek dla zjawisk negatywnych w skutkach dla
> ludzkości
> jest i powinien być tylko jeden, a skoro "homosiom" czy zwolennikom
> aborcji
> nie w smak siedzenie w nim razem z mordercami, to już tylko sprawa
> względna
> - mordercy też nie znoszą "homoniewiadomo" i mogą się czuć obrażeni... a
> żaden z nich nie jest lepszy od drugiego: wszyscy równo działają przeciwko
> życiu i to jest jedyne kryterium, które zostało tutaj przyjęte,>
Powycinałam krzywo, ale żeby było śmiesznej "homosie" jak ich zwiesz całkiem
sporo życia wnoszą
http://facet.interia.pl/tacierzynstwo/dumny-tata/new
s/mam-dwoch-tatusiow,1105090,3928
Jakoś mi do zwolenników aborcji nie pasują, bo za wszelką cenę usiłują się
potomstwa dorobić.
Mały hint: nie musisz ich lubić, ale kultura wymaga, żeby do orientacji
innego człowieka odnosić się z minimalnym szacunkiem-przynajmniej w
nazewnictwie.
Pozdrawiam
Justyna
|