Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!.POSTED!not-for-mail
From: Animka <a...@t...wp.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Coś elektrycznego do tarcia ziemnieków
Date: Sat, 19 Nov 2016 00:04:38 +0100
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 62
Message-ID: <o0o1ej$jbv$1@node2.news.atman.pl>
References: <58225e0c$0$646$65785112@news.neostrada.pl>
<5822761c$0$649$65785112@news.neostrada.pl>
<5823c54b$0$5145$65785112@news.neostrada.pl>
<gbdjnne31hxe$.sr38bydmv3yc.dlg@40tude.net>
<5825fb37$0$15193$65785112@news.neostrada.pl>
<o0kfo9$2qo$2@mx1.internetia.pl> <o0ks4a$jdk$1@node1.news.atman.pl>
<582f3081$0$5157$65785112@news.neostrada.pl>
<o0nlgu$7m8$1@node2.news.atman.pl>
<582f6e03$0$15202$65785112@news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: 89-72-157-177.dynamic.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1479510291 19839 89.72.157.177 (18 Nov 2016 23:04:51
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 18 Nov 2016 23:04:51 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.3; rv:38.0) Gecko/20100101 Thunderbird/38.7.0
Hamster/2.1.0.11
In-Reply-To: <582f6e03$0$15202$65785112@news.neostrada.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:374425
Ukryj nagłówki
W dniu 2016-11-18 o 22:09, Ikselka pisze:
> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>
>> Papierowy ręcznik odpada. Wytarłam papierowym ręcznikiem patelnię, żeby
>> była sucha i jedząc frytki usmażone na patelni jakbym czuła ten papier.
> No tak, ja używam zwartych ręczników, nie tych co się rozłażą po sekundzie.
>
>> (...) ściereczką (oczywiście czyściutką, taką, którą się szklanki wyciera)
> Zawsze tak robiłam, zanim papierowe ręczniki stały się codziennością.
Papierowe używam do wytarcia czegoś, np. z podłogi czy mycia luster,
okien itp.
> A osuszanie ziemniaków przed pokrojeniem nie ma sensu, bo podczas krojenia
> wypływa mnóstwo soku.
Skoro zalecasz osuszanie to i tak mniej soku wypływa niż tych
pokrojonych niewysuszonych z wody.
>>
>>> Ponadto - sposób na dobre belgijskie frytki:
>>> http://www.zajadam.pl/dobre-przepisy/frytki-belgijsk
ie-jak-smazyc
>>>
> O, nie. Cukier odpada, bo ja frytki jem na obiad (zamiast normalnie
> gotowanych ziemniaków.).
> ZAWSZE??? - to dosyć niezdrowo. Ja jem frytki może raz w miesiącu.
> A ten sttaszny cukier, rozpuszczony w soku, i tak w większości zostanie w
> ręczniku. Tylko minimalna ilość zostanie na powierzchni frytek i ulegnie
> karmelizacji. Nie wpłynie słodząco na smak ani nie podwyższy kaloryczności,
> przynajmniej nie w sposób istotny.
Może to i niezdrowo, ale ja po prostu jem to co lubię i mogę się tym
najeść. Smażę na oleju słonecznikowym BARTEK. Ugotowanych to bym zjadła
najwyżej 1 łyżkę (nie łyżką tylko chodzi mi o ilość-w razie czego jakby
pani od widelczyków mi chciała zrobić uwagę). Więcej przez gardło mi nie
przejdzie. Ugotowane, pokraszone stopioną słoninką mogę jeść do
barszczu z botwinki młodej oraz szczawiu i szpinaku.
Przez rok przybył mi na wadze tylko 1 kg, a mało ruchu obecnie mam, więc
nawet chcę się podtuczyć, żeby mnie wiatr nie przewrócił :-)
> Dzięki :-)
>
> Nie ma za co, jak widać :-)
>
Wiesz co? Dostałam małego oświecenia w sprawie Biedronki. Patrzę
ostatnio i patrzę na to (otwarte już co prawda) opakowanie proszku do
prania Lovella i dopiero teraz sobie uświadomilam jaka to była promocja
-50 % zniżki.
To jest połowa opakowania tego o drugie tyle większego za 26 zł. Ale
ludziom wodę z mózgu robią. Oszukiwać nie powinni.
Wolę co prawda to mniejsze opakowanie (bo nigdzie takowego nie
sprzedają), bo mniej niesienia i mniej miejsca w łazience zajmuje, ale
żeby takie numery robić ludziom to......
Ogórki zgniłe w środku (a tak ładnie wyglądały). Trzeba było wywalić.
Banany gorzkie jak ciort. Nie nadawały się do jedzenia, chociaż dojrzałe
były. Masło Extra "Mleczna Dolina" to margaryna, a nie masło 83% masła w
maśle.
Jak wejdę do tej Biedronki (jeśli będę w pobliżu) to kupię tylko
kaizerek po 29 groszy bo te kaizerki mi smakują, to nie glina jak w
sklepie spożywczym niedaleko mojego domu czy w Carrefourze. Po nich
brzuch mi nie puchnie. Wiem, że pieką tam z gotowego ciasta, ale
widocznie ciasto udane.
No i tym optymistycznym akcentem kończę dzisiaj.
Miłych snów dla Ciebie i Wszystkich z tej grupy życzę.
--
animka
|