Data: 2009-03-01 10:11:03
Temat: Re: Coś na Walentynki ;>
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 1 Mar 2009 01:48:06 +0100, Aicha napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>
>>>> Tyle wiesz Ty. Tzn tyle, ile Ci powiedziała owa znajoma.
>>>> A tak naprawdę muszą!!! być inne przyczyny - może to byc
>>>> zatajenie schorzeń psychicznych czy np. faktu wiadomej
>>>> sobie bezpłodności itp. sprawy (mnóstwo potencjalnie), o
>>>> których ona nigdy by Ci nie powiedziała i nigdy nie powie.
>>>> Jakże jestes zarozumiała sądząc,
>>> Pokrzycz jeszcze trochę, histeryczko. Śnieg się stopił, żeby
>>> łeb do wiadra włożyć przed zasiąściem do kompa?
>> Łeb masz Ty - pełen tylko i wyłącznie kłamliwego stosunku do
>> świata
>
> Przykłady proszę. Te urojone u Ciebie.
Chcesz poroztrząsać, skąd się biorą kłamliwi księża? - właśnie z takiego
wychowania dzieci, jakie praktykujesz Ty i całe mnóstwo ludzi: panu Bogu
świeczkę i diabłu ogarek. Piątka z teorii, jedynka z moralności. Potem
dorastają - i oto wchodzą w związek przed ołtarzem bez intencji zachowania
go w trwałości: czy to związek z czlowiekiem, czy to związek z Bogiem... Bo
mamusia powiedziała, że warto mieć tę piątkę z teorii czegoś, co ma się w
d..., bo to może się kiedyś przydac :->
To pierwszy przykład.
>
>> oraz pękający od urojeń na temat własnego wibratora
>
> Mam Ci go przysłać, skoro tak bardzo Cię interesuje? Nie ma sprawy,
> tylko adres podaj :]
Dzieki. Mam swój, niezależny od prundu. Lepszy model - na energię życiową.
Ale Ci nie zaoferuję, bo mamy wyłączność wzajemnej obsługi.
>
>>> Skoro podłość ludzka, która nie zna granic, tak Cię podnieca.
>> Od podniecania się specjalistów mamy tu wielu - ale żaden z
>> nich nie smie zagrać przy Tobie :->
>
> I tak trzymać :> A że podniecanie ma nie tylko seksualny wymiar, to
> już oczywiście nie wiesz, bo znasz tylko ten jeden.
Mam sto odcieni każdej barwy w bieli - Ty tylko siedmiokolor. jak na
kiczowatym obrazku.
|