Data: 2003-12-03 13:57:58
Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "tren R" <t...@s...na.sojusze>
Pokaż wszystkie nagłówki
wydawało się że <zwykly_facet> miał rację
<news:bqkjtd$r0l$1@atlantis.news.tpi.pl> ale:
> Swiatlosci - przybywaj! ;)))))
no przeciez mamy kilka 'świetlówek' !
;))
> i nie beda
> dazyli do 'postawienia na swoim' za WSZELKA cene, a tak tu czasem
> bywa i imo jest to co najmniej niezdrowe (czytac: 'zbedne', 'nic nie
> wnoszace', 'mozliwe do unikniecia lub zmniejszenia skali', etc.;) )
usenet to życie. jest normalnie.
czasem ktos sie kłóci, czasem pyskuje, czasem smuci,
czasem śmieje. a czasem widzimy też cos mądrego.
nie ma co piętnować usenetu. jest taki jaki i my jesteśmy.
> a niezaleznie od tego
> ktos n_a_d_a_l probuje go przekonywac wbrew jego wlasnej
> woli, to moim zdaniem jest juz przegiecie, bo zmierza do przyznania
> racji bez wzgledu na wszystko inne wlasnie osobie przekonujacej - po
> trupach do celu.
o jakich trupach mówisz?
jesli nie chcesz byc przekonywany, nie rozmawiasz.
--
Strzeż się cnoty, którą chełpi się jej rzekomy posiadacz.
M. von Ebner-Eschenbach
|