Data: 2011-10-31 17:20:47
Temat: Re: Coś prostego z soli (ryby, nie przyprawy...)?
Od: Jerzy Dombczak <n...@d...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-10-31 17:07, Yarael Poof pisze:
> Dzień dobry,
> Po circa latach systematycznego unikania ryb (ości i chyba 3 razy w
> życiu jadłem dobrą rybę...) ostatnio chyba mi się smak zmienia i
> zacząłem czuć pociąg do ryb :)
> Na razie soft - czyli łosoś, pstrąg (umiarkowanie...), tuńczyk,
> szprotki. Próbowałem też pangę ale to już była jedna wielka pomyłka.
> W tv usłyszałem, że sola jest ponoć i szlachetna, i smaczna.
> Leża sobie w zamrażalniku 4 filety, leciutkie (ok. 40dkg całość),
> zamarznięte na kość, wyglądają apetycznie.
> Przepisy jakie znalazłem, są zawsze z sosami i ogólnie "powidziwianie"
> co trochę mnie niepokoi, po zwykle mocnym sosem to się polewa rzeczy bez
> smaku.
> Jak najlepiej przygotować tę rybę? W jakiś najprostszy sposób - myślę o
> czym w stylu ryba plus jakieś zioła.
> Nie chciałbym, żeby ryba ociekała tłuszczem jak ze smażalni, aczkolwiek
> lubie jak coś jest przysmażone.
> Być może dobrym pomysłem byłoby zrobić tę rybę na parze i chyba tak
> sobie to najbardziej wyobrażam.
> Grupo wszechwiedząca - możecie coś doradzić (zarówno przepis jak i
> "technologię", np. kiedy taka ryba jest już ugotowana-usmażona?) i
> podpowiedzieć jak się zaprzyjaźnić z solą?
> Może z jakimiś warzywami? Nie mam zupełnie pomysły, pstrąga wędzonego to
> się po prostu zjada i już.
>
> Pozdrawiam i liczę na jakieś pomysły
>
> Maciej
Ty to dziwak jestes jakis chyba z wielkiego miasta. W polsce zyja takie
ryby jak ploc, szczupak, sandacz ,sum i wiele innych i sa bardzo smaczne
a przygotowac mozna poprostu na grillu zawiniete w folie aluminiowa i
posypane sola.
|