Data: 2003-05-06 23:15:44
Temat: Re: Coś wyrafinowanego ze smardzy ?
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
g...@p...onet.pl wrote:
>
> Wątpię czy jest wielu smakoszy smardzy... jeśli tacy byliby proszę o jakieś
> pomysły na puszności ze smardzy. Oczywiście wiem że duszone na maśle są pyszne -
> ale gdy następnym razem uda mi się zapełnić koszyk nowymi smardzami chciałby
> zrobić coś ekstra...
> Dla tych co myślą że smardze to abstrakcja
> http://grzyby.and.pl/majowe_smardze.htm
> Zaznaczam że smardze te pochodzą ze Słowacji a tam nic je nie chroni... jedyny
> problem to je znaleść... a z tym jakoś sobie radze...
> Pozdrawiam
> Zenit
> http://www.grzybypodhala.prv.pl
>
Roznie jadlam smardze, bo w Jackson Hole, gdzie mieszkalam przez 9 lat,
smardze rosly obficie. Najwykwintniejszy sposob podania, jaki pamietam,
to tak:
1 plat ciasta francuskiego
1 cebula
maslo
pieprz
smardze (murchle)
1 lyzka pietruszki na porcje dla 2 osob
1 maly zabek czosnku na porcje dla 2 osob
male miseczki czy filizanki zaroodporne ustawic na blasze "do gory
nogami". Piec rozgrzac do 220°C. Plat francuskiego ciasta kupnego
rozwalkowac do 1.5 wielkosci (np. 20 cm brzeg bedzie mial 30 cm),
utrzymujac ksztalt prostokata. Pokroic ciasto na kwadraty (wilekosc
zalezy od miseczek). Kwadraty ukladac na miseczkach i delikatnie zagiac
w dol, zeby przybraly ksztalty miseczek, ale nie dotykaly blachy. Tak
upiec.
Osobno usmazyc smardze na masle z odrobina pietruszki i czosnku. Usmazyc
osobno cienko pokrojona cebule az zlota. Kazda miseczke z ciasta ulozyc
na ladnym talerzyku, na dno ulozyc lyzke usmazonej cebuli, na to 2-3
lyzki usmazonych smardzy. Posypac swiezo i grubo zmielonym czarnym pieprzem.
Talerzyk mozna "wyscielic" lisciem salaty.
Magdalena Bassett
|