Data: 2004-09-08 09:44:52
Temat: Re: [Coup de theatre] No to ci teatr... - dla cierpliwych
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2004-09-08 09:40,Użytkownik Krystyna Chiger ziewnął szeroko i rzekł:
> Nic strasznego w niej nie widzę :) Nakładam bazę (cienko),
> potem podkład na reszte twarzy, a w tym zasei baza wysycha
> i mogę nałożyć cienie. Proste jak spiralka :)
>
Mój ojciec zawsze mówi: proste jak konstrukcja cepa :) Ja też nie widzę
nic strasznego. Cieniuteńka warstwa (nic się nie zbiera w załamaniach),
rozprowadza się bajecznie prosto, szybko wysycha, miodzio :) Robię tak
ja TY: baza, potem podkład, a baza sobie "dochodzi" i potem cienie :)
Same plusy :)
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
|