Data: 2006-06-12 21:38:21
Temat: Re: Czerwony barszcz kiszony - coś nie tak z nim ;-(
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 11 Jun 2006 09:33:54 +0200, "dodo" <m...@p...onet.pl>
wrote:
>Dzięki za odpowiedź
>Czyli że było im za ciepło??
>Za kazdym razem buraki stały w tym samym miejscu, a szczerze powiedziawszy
>powiedziano mi że mają w cieple stać (cieplejszego miejsca nie znalazłam niż
>kuchnia)
To zle powiedziano. Fermentacja mlekowa (a o taka nam chodzi w
przypadku kiszenia barszczu) calkiem dobrze idzie w temperaturze
kilkunastu stopni Celsjusza - w ktorej to temperaturze ani drozdze ani
grzyby zbyt zwawo nie pracuja. Dlatego, jak napisalem, dwoma glownymi
czynnikami przewazajacymi na korzysc fermentacji mlekowej jest lekkie
zasolenie (drozdzom przeszkadza znacznie bardziej) i obnizenie
temperatury.
--
Darek
|