Data: 2002-06-28 12:31:34
Temat: Re: Czeski film a wgląd. (było: Re: Wyrok sądu. było: pierd...)
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
guniek w news:MGBBKNCGJBHGIDOPIMLKAEBGECAA.guniek@inetia.pl..
.
Jeszcze chwila Guńku, a nazwę Cię mistrzem manipulacji!!
Bo jak inaczej nazwać spryt w omijaniu tego co istotne
i przekierowywaniu uwagi publicznej na to co nieistotne?
Mam nadzieję, że Twoje pustosłowie jest widoczne dla
potrafiących zachować obiektywizm.
> Allu, zazwyczaj jest tak, ze klik wrr nie jest uswiadomione... działa
> zupełniecautomatycznie
> Gdyby tak nie bylo, nie mogłoby byc mowy klik wrrr
> tak więc jak możesz wymieniac kiedy u Ciebie działa, a kiedy nie?;-)
Do kogo to mówisz? Po co?!
Poza tym jesteś przekonana, że to Ciebie nie dotyczy?
To jest właśnie niebezpieczne a dla mnie również smutne.
A czy zdajesz sobie sprawę jak działa Twój uśmiech na końcu zdania?
> jeśli chodzi o zawartość merytoryczną tego co pisałam, to mogłabym równie
> dobrze napisać to po chińsku
Dobrze, że zdajesz sobie z tego sprawę. Izoluj sie więc dalej w swej boskości,
życzę Ci jak najlepiej. Dobrze by jednak było pamiętać, że nie zyjesz w Chinach
i masz do czynienia z ludźmi, więc takie jak wyżej stwierdzenie jest wyłącznie
porażką. No ale każdy chwyt jest dozwolony zapewne w Twoim netoświecie.
Pewnie kompensujesz tutaj sobie to, czego "starsi" broniš Ci w realu ;)).
Ale najlepszym chwytem jest tutaj milczenie Jerzego, który z pewnością
ma dylemat. Wygląda na to że tylko on wie, że ja Wiem, i sprzępienie się
ulubionego Guńka jest w tym wypadku dziecinną zabawką - rzucaniem
po oczach publicznoci TYM SAMYM PIASKIEM.
Z pewnością moja łopatka nie jest tak wydajna, żeby zasypać kogoś, kto
w końcu nie jest mi obojętny. Ja w kążdym razie nie będe mówił o sobie
"Ja SŁYSZAŁEM". Choćby tylko dlatego, że nie jest ważne to co mówię,
ale kim jestem i czy potrafię milczeć.
> > Jeśli czytałaś to uważnie, masz już w swojej główce wdrukowany schemacik
> > filtrujący sposób, w jaki należy odczytywać wszelkie rozmowy z hasłem
> > przewodnim "symfonia". Szczególnie, gdy tuż obok pojawia się hasło
> > "kosmos";)). I tak też się stało.
> bład w założeniach Allu
> Nie tylko nie czytałam uwaznie, ale nie przeczytałam ani jednej strony tej
> książki.
To akurat jest mniej istotne w sprawie, mistrzu manipulacji. Istotne
jest to, że nie czytałaś postów poprzedzających i inicjujących moje
określenie odnośnie "Symfonii" - do czego bezpodstawnie i namiętnie
odniosłaś się z wyższością.
A jeśłi nawet czytałaś, to nie słyszałas chocby drobnej części tego
co ja słyszałem i o czym mówiłem.
To co rozpętałaś, jest farsą :)).
> dobrze... dobrze
> juz konczę
:)))
> > Daruję sobie polemikę z Twoimi dalszymi wywodami.
> > Nie ma w tym jak na dzień dzisiejszy sensu.
> nie ma mozliwosci "nie istnienia" sensu - nie wiesz Allu?
> Można go tylko nie widzieć - ale to juz ułomność
> Czyja? homo sapiens, czy homo asinos?
> Pytam nie przez złosliwość :-|
> To dla mnie dobre pytanie...
Znajdziesz jesze wiele zaskakujących Cię, dobrych pytań.
> pozdrawiam
> guniek
All
PS. A tak już nam dobrze szło Jerzy... Twoje przekazy stawały się już
całkiem ludzkie, język czytelny. Nawet zstšpiłes z piedestałow aby
rozmawiać z ludmi. I nadpobudliwa małolata ;)), wszystko popsuła?
Guńku - napisz cos na temat tego DZIAŁANIA - telefonu...
Przecież czekamy. I bšd człowiekiem (zostaw ten granat w spokoju!!!)
|