Data: 2009-04-25 05:56:54
Temat: Re: Czy ci inni s? normalni?
Od: "Aktywa" <R...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Odpowiadałaby ci taka sytułacja,że jak pomacasz ławniczkę w sądzie,to
>załatwisz sprawę ,a jak nie ,to sprawa jest nieprawdopodobna do
>zrealizowania=wątpię.A tak jest i ludzie siedzą za kratami za jazdę na
>rowerku,a badyta gdzie ofiara leży w szpitalu,chula po wolności i mówi
>się ten to ma znajomości.
Dzieki za odzew. Oj aż mnie ciśnienie skacze jak o tym słyszę, no nie podoba
mi się i mówię o tym .
Wiesz co, właśnie tacy są nasi kochani rodacy. Ciężko mi to mówić ale po
kuracji PRL' owskiej w Polsce jest niesłychana ilość symulantów, oszustów i
innych trutni. Szczerze mówiąc wysłałbym ich wszystkich na Kamczatke no ale
z regóły są to ludzie w okresie przedemerytalnym i bardzo często właśnie
mogą być moim i Twoim szefem.
Bez urazy dla uczciwych ludzi czytających tego posta, bardzo wielu wśród nas
to kombinatorzy. Powiem jeszcze, że jakiś czas temu przed UE w Polszy byłem
w UK i tam anglicy nawet emigranci niebyli takimi sku... jak polacy.
Własnie widać to jak na dłoni kiedy się przebywa w normalnym miejscu z
normalnymi ludzmi.
Przykre ale prawdziwe. Jak ktoś wie o co mi chodzi to dobrze.
>Dlatego na polaków się mówi=świnia świni dupsko ślini.
>I tak jest wszędzie,nic normalną drogą nie załatwisz,tak jakby tu
>żadnych normalnych praw nie było,tak więc droga prowadzi do celu przez
>znajomych do znajomych ,a na tej drodze stracisz godność
>osobistą.Dlatego w tym kraju,podstawowe rzeczy są nieosiągalne,a
>powinny,gdyż droga jest torowana towarzystwem wzajemnej adoracji.Gdzie
>towarzystwo doprowadza do zupełnego absurdu rzeczywistość w polsce,bo
>np;bandyci niebezpieczni na wolności,a 70-letni dziadek, za rowerek
>siedzi.
Jest to prawda i dlatego o tym mówię, chociaż podałeś ekstremalne przykłady.
Mój znajomy był w grupie przestępczej w miescowości pod warszawskiej. Po
odbyciu leczenia od alkoholu i narkotyków zapragnął być prawnikiem no i
mamusia (adwokat) zrobiła wszystko dla synusia ( "wyłgał się ze wszystkich
spraw toczących się przeciwko niemu") no i chłopak dostał się na aplikację.
Niedługo będzie "przykładnym obywatelem" i będzię wyciągał z problemów
swoich koleżków.
Nie godzę się z tym i trzeba o tym mówić a nie zrzucać pod dywan.
|