Dnia 16.10.2007, o godzinie 13.13.00, na pl.soc.dzieci.starsze, Lolalny
Lemur napisał(a):

>> Kiedyż to uczyć dzieciaki patriotyzmu, jak nie w czasie gdy
>> już mają ukształtowany rozum, ale jeszcze nie mają zabitej
>> wrażliwości?
> Moje dzieci czytają książki.

WOW!!!!

> Nie potrzebują omówień bogatych w szczegóły
> i ładowania przed oczy obrazów umierających ludzi. Mają serca i
> wyobraźnię. Może niektórzy nie mają i bez tego nie są w stanie pojąć
> tego co się działo?

Tego nie da się pojąć, jak się nie zobaczy. Naprawdę. Nie wiem, czy 14 lat
to dobry wiek akurat bo mam dzieci młodsze (sam byłem w granicach 15-16 w
Auschwitz i przeżyłem to jak niewiele rzeczy w życiu, choć i tak nie
wpuszczano nas sal gdzie były najstraszniejsze zdjęcia), ale tego nie da
się pojąć jak się nie zobaczy. Czym było Auschwitz doskonale z książek
wiedziałem przed wyprawą do obozu a mimo to wyobraźni mi nie starczyło,
żeby pojąć co się naprawdę tam działo.

> BTW patriotyzm był o wiele silniejszy w czasach, gdy nie było radia,
> telewizji, kina oraz tysięcy pomników "ofiarom pomordowanym". Więc IMHO
> nie tędy droga.

Droga i tędy i owędy.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach