Data: 2004-10-24 18:13:13
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:clgkmv$9te$1@news.onet.pl...
> "Eulalka" <e...@w...pl> wrote in message
news:clgjmh$cd8$1@theone.laczpol.net.pl...
Iwonko- pięknie prowadzisz tę dyskusuję. Chciałabym się podpisac pod
wszystkim co napisałaś....
Moja przyjaciółka pisze właśnie pracę o kobietach w zarządzaniu. Ma wiele
ciekawych obserwacji. Jedna z nich to to, że kobiety- szefowie są znacznie
bardziej zestresowane, sfrustrowane i zakompleksione niż ich koledzy.
Trudniej przyznać się im do błędu.
Złośliwość i sarkazm Eulalki to tylko wyładowanie frustracji- tak mi to się
układa..
Dla pocieszenia- moją szefową była kobieta tak niezwykle cierpliwa,
wyrozumiała i pracowita, że normalnie wstyd było za nią nie nadążać. Jest
absolutnym przeciwieństwem złośliwości. Nigdy nie słyszałam u niej
ironicznej wypowiedzi a spędzałyśmy kupe czasu razem.Polecenia w jej ustach
to były po proste zdania- ani z uśmiechem a ni bez. Normalnie mówiła co
robimy- co jest priorytetem. Spokój. I jeszcze jedno. Doskonale wiedziała i
mi to wpoiła, że praca nie jest całym światem, a równocześnie była najlepsza
w tym co robiła...
Do Eulalki- nigdy na sarkazmie, złośliwości czy czymś podobnym nie zbudujesz
sobie autorytetu i jak sądzisz, że się za plecami z Ciebie wtedy nie
śmieją- to duża naiwność z Twojej strony
Pozdrawiam
Kaśka
|