Data: 2004-10-16 09:16:40
Temat: Re: Czy kto? wie?
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "jacobs400" <p...@U...wp.pl> napisał w wiadomości
news:ckpfr2$oh2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Teraz ona wydzwania do mnie,
> jakie to żałosne. Wrzuciłem jej numer tel. do KF :) Bo bałbym się z nią
> rozmawiać i zburzyć swój świat który zbudowałem przez ten czas, spokój i
> jakąś normalność. Poczułem, że żyję na nowo. Modlę sie po cichutku, żeby
ona
> już nigdy nie wróciła i nie zepsuła tego co robię teraz jakby od początku.
Ktoś pisał o kursie asyrtowności polecam takie zajęcia dla Ciebie,
aby umieć potrafić przekazać swoje zdanie bez uciekania się w uległość jak
teraz czy w agresję. Trzymaj się tego spokoju i przygotuj się na spokojną
rozmowę
z żoną, która Cię czeka. Bądź wtedy spokojny i pewny że to co robisz dobrze
nie daj się zwieść jej słowom, jak czegoś naprawdę będziec chciała niech
działa
słowa jej przychodzą lekko gorzej z czynami.
Gdy będzie chciała mieć kontakt z dzieckiem niech sama o to się stara,
mieszka gdzieś bliżej
i znajduję czas.
Spokoju i powodzenia
Jacek
|