Data: 2008-07-13 17:33:31
Temat: Re: Czy ma sens żelfix do przecieru owocowego na zimno?
Od: "michalek" <m...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >
> > No tylko że porzeczki to kwaśne są, a maliny tak 1:1 z cukrem to
> > raczej wyjdzie okrutnie słodki ulepek.
>
> I tak sfermentuje. Chyba, że się zje zaraz po przygotowaniu.
A spotkaliście się z takim pojęciem jako sorbet?
Czyli owoce na surowo z dużym dodatkiem cukru. czyli 1:1
lub 1:1,5 (1kg owoców na 1,5kg cukru).
Kilka lat temu robiłem cos takiego z malin i do grudnia (w tym
momecie został ostatni słoik zjedzony) wytrzymało bez fermentacji.
Tyle że było lejące się, a tym razem chciałem uzyskać gęstość
umozliwiającą smarowanie na bułce. Dlatego pytałem o użycie
żelfixu.
MB
|