Data: 2011-10-24 12:38:37
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 24 Oct 2011 11:14:08 +0200, medea napisał(a):
> I chociaż widzę w sobie niektóre
> paskudne wady mojej mamy (chociażby furiactwo), to wolę się utożsamiać z
> tą lubianą przez wszystkich Marylką. ;)
Ja tam nie widzialam w Mamie żadnych paskudnych wad, bo ich nie miała -
poza bezgranicznym uwielbieniem dla mojego brata. Że jednak tej cechy
akurat nie odziedziczyłam, natomiast wszystkie pozostałe jak najbardziej,
to mogę powiedzieć, że odziedziczyłam same najlepsze :-)
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
|