Data: 2011-11-07 12:45:15
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-07 10:59, olo pisze:
> To zupełnie nie chodzi o metody typu chirurgia plastyczna. Ostatnie
> osiągnięcia w tej dziedzinie to:
> http://www.spacedaily.com/reports/Scientists_turn_ba
ck_the_clock_on_adult_stem_cells_aging_999.html
>
Szczerze mówiąc to nie robi większej różnicy. Operacje plastyczne to był
tylko przykład. A konsekwencje gmerania w genach mogą być jeszcze
gorsze, niż konsekwencje operacji plastycznych, bo mogą mieć większy
zasięg, odbić się na kolejnych pokoleniach i w ogóle zaburzyć porządek
społeczny. Oczywiście, dla jednostki to jest bardzo cenne, że można
opóźnić proces starzenia się i choroby wynikające ze starości, ale
globalne skutki mogą nie być już tak wesołe. Każdy kij ma dwa końce.
> Raczej im mniej środków bogaci będą chcieli przeznaczyć na poprawę
> losu biednych tym szybcie rozwarstwienie będzie się pogłębiać.
To jest oczywiste, ale jaki interes będą mieli/mają bogaci w
przeznaczaniu środków na poprawę bytu biednych?
Ewa
|