Data: 2002-01-29 07:08:49
Temat: Re: Czy moge zrobic to mezowi?
Od: Alex Jańczak <o...@z...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ulast <u...@p...onet.pl> w artykule
news:a3de0d$nd0$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl napisał...
> moj zareagowal wczoraj jak piana siostrunia skoczyla do mnie z laokami,
> powod- nie podobalo sie jej , ze daje jesc jej coreczce, ktora nie chce juz
> patrzec na piana mamusie, ale to juz inna historia....:(
Przepraszam Cię, Urszulo, za czepialstwo, ale dobrą minute się
zastanawiałam o co chodzi z tą 'pianą'... :) Z poprzednich słów
wywnioskowałam bowiem, że to Ty sie pienisz, a nie Ona ;>
> Porozmawiaj z nim, z facetami tak trzeba, bo to nie sa wrozki,
> dokladnie mu powiedz o co chodzi i co postanowilas i jedz.
O właśnie. Mała, nie stawiaj męża przed faktem dokonanym, bo Go
zranisz i będzie Ci to wypominał potem do końca życia...
Ula ma rację, najpierw dokładnie wyjaw o co Ci chodzi a potem
wyjedź...
Olka
--
**/|_/|*********************************************
***********
*( oo_ "Rozumiesz, jest taka cierpienia granica, }:->[=3 *
* \c/--@ za którą się uśmiech pogodny zaczyna" - Cz. Miłosz *
* http://www.olka.zis.com.pl **********************************
|