Data: 2002-02-01 12:27:47
Temat: Re: Czy moge zrobic to mezowi?
Od: "Agnieszka O." <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"alex" <l...@p...onet.pl> wrote in message
news:a3e0ig$qdq$1@news.onet.pl...
> co za roznica na jakim urlopie? W sumie nie pracuje i ten fakt sie liczy.
Zasadnicza.... macieżyński jest płatny (w wymiarze dotychczasowej pensji) a
wychowawczy wcale lub niewiele.... poza tym na macierzyńskim jest się jak
dziecię jest maleńkie i wtedy nie ma co filozofować siedzi się w domu a z
wychowawczego można wrócić do pracy, w każdej chwili (2 tygodnie wcześniej
trzeba tylko pracodawcę o tym uprzedzić). I właśnie dlatego, że Mała ma
dziecko nie takie maleńkie może już rozważać inne możliwości niż siedzenie w
domu....
> A z jednej pensji trudno splacac ok 700 zl kredytu, placic czynsz,
utrzymac
> dzieci i dwie dorosle osoby.
No właśnie dlatego piszę, że może zacząć pracować.... a kredytu będzie
bardziej 1200 zł niż 700....
> Nie wiem moze to niepopularne podejscie, ale uwazam, ze malymi kroczkami
> dalej sie zajdzie.
Owszem ale .... na zamianie mieszkania sporo się traci.... może trzy pokoje
w jakimś dobrym miejscu to spory krok.... może lepiej 2 pokoje gdzie
indziej.... nie wiem i to są dla mnie szczegóły. To co dla mnie jest sprawą
zasadniczą to odpowiedz na pytanie 'czy chcemy się wyprowadzić od teściów/
rodziców'..... jeśli tak, to pracujemy nad szczegółami ale jeśli mąż małej
nie chce a ona nie może wytrzymać u teściów..... to tu jest właśnie
problem....
Jak dla mnie szczera rozmowa z mężem i poważne zastanowienie się nad
możliwościami zasilenia domowego budżetu jest jedynym rozwiązaniem w takiej
sytuacji....
pozdrawiam
Agnieszka
|