Data: 2005-02-01 21:08:44
Temat: Re: Czy można żyć szczęśliwie bez miłości?
Od: LPoD <c...@p...irc.pl.wytnij.pfff>
Pokaż wszystkie nagłówki
puchaty wrote:
> One wcale nie muszą być akademickie.
> Są tacy, którzy próbują w drugim człowieku dostrzeć nie kobietę,
> mężczyznę, czy narządzie do realizacji jakiegoś tam celu (choćby
> szczytnego) a istotę.
No tak, ale czymże jest ta istota - oto jest pytanie.
Bo żeby ją dostrzec to trzeba wiedzieć, co to za "zwierz".
Inaczej przypomina to szukanie niebieskiego kwiatu z kolcami przez
daltonistę. ;)
ch.
--
/* na drzewie zakwitnął kwiat pomarańczy
w doniczce Calineczka z mrówką tańczy
topole gałęzi nie maja
czy drzewa świecą własnym światłem czy je tylko odbijają? */
|