Data: 2001-08-10 15:12:09
Temat: Re: Czy to jest milosc czy to jest kochanie?
Od: "Eryk" <e...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Ana <a...@h...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9l0ol4$c56$...@n...tpi.pl...
> Dzieki za madre slowa otuchy i pomocne rady. Nie jest to moja pierwsza
> milosc wiec nie patrze na swiat przez rozowe okulary. Pierwszy zwiazek
trwal
> prawie 7 lat i nie pozostawil po sobie prawie nic co warte byloby
> wspomnien.Jedyna dobra strona tego zwiazku jest mala dziewczynka, ktora
> zasluguje na normalny dom i kochajaca sie rodzine. Dlatego nie chce drugi
> raz popelnic bledu za, ktory zaplaci ktos jeszcze. Bede dazyla do
szczescia
> dla niej ale tez dla siebie samej, bo uwazam, ze zasluguje na uczucie
> drugiej osoby. Bede wiec probowala nalkonic sloneczko aby zaswiecilo w
moje
> okna.
> Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam.
> ANKA.
Anka, zamiast nakłaniać słoneczko zacznij w to wierzyć... w marzenia,
tęsknoty... taki cytat z "Alchemika" Coehlo:
"I kiedy czegoś gorąco prgniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie
twojemu pragnieniu, by udało ci sie to osiągnąć."
Pozdrawiam i powodzenia, Eryk
|