Data: 2011-08-12 05:44:29
Temat: Re: Czy to kradziesz? (link)
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-08-12 04:42, Iwon(K)a pisze:
[...]
>>>> Należałoby się dziwić, że w tej sytuacji pracownikom nie przyświeca
>>>> myśl: Muszę być w 100% uczciwy, bo przyjmą na moje miejsce kogoś
>>>> innego.
>>>> Nie ma w społeczeństwie szacunku ani do państwowej ani do prywatnej
>>>> własności.
>>
>>> patrzac na Londyn to sie zastanaiwam czy aby to nie przypadlosc wielu
>>> spoleczenstw.
>>
>> O tym samym pomyślałem. Ludzka to pewnie przywara, nie polska.
>> "Kto ma więcej niż ja, niech się podzieli!" :)
>> Znasz tę pracowniczą zmieniającą mentalność? Sprzedawca zatrudniony w
>> niedużym sklepie (jako pomoc właściciela) mniej więcej przez pierwsze
>> 3 miesiące ewentualne manko jest gotów pokryć z własnej kieszeni
>> (nawet niezawinione), żeby tylko nie być podejrzanym o nieuczciwość.
>> Stopniowo to podejście do pracodawcy się zmienia i w kolejnych
>> miesiącach wygląda mniej więcej tak: Ten właściciel ma kupę szmalu i
>> nie chce się ze mną po równo podzielić, a prawda jest taka, że ja tu
>> tylko haruję.
>
> jakos z doswiadczenia zauwazylam, ze jak wlasciciel uczciwie pracuje, to
> raczej nie ma mentalnosci,
> o ktorej piszesz. Wtedy ewentualnie wylazi z niekotrych osobnikow
> mentalnosc zlodziejaszka.
>
> i.
Ba, tylko jak rozumieć uczciwość pracy właściciela? Uczciwy wobec kogo?
Kto ocenia tę uczciwość?
Może to robić pracownik, klient, administracja gospodarcza, fiskus.
Pracownik i pracodawca jest w konflikcie ekonomicznym z natury rzeczy.
Polega on na tym, że w interesie pracodawcy jest, aby za jak najmniej
płacy uzyskać jak najwięcej pracy. W interesie pracownika - żeby
pracować jak najmniej za jak najwięcej. Tego konfliktu nie da się uniknąć.
Jeśli ktoś nigdy nie był pracodawcą w rozumieniu gospodarczej
działalności, łatwo może to zrozumieć na przykładzie prywatnego zlecenia
osobie zwanej "fachowcem" wykonanie konkretnego zadania, na którym sam
się nie zna. Ekonomiczne oczekiwanie między nimi jest wzajemnie sprzeczne.
--
pozdrawiam
michał
|