Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.astercity.net!news
.aster.pl!not-for-mail
From: "Vicky" <b...@a...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Czy to się skończy...?
Date: Tue, 9 Nov 2004 13:58:10 +0100
Organization: Aster City Cable
Lines: 43
Message-ID: <cmqesr$3q7$1@mamut1.aster.pl>
References: <cmishn$ssg$1@news.dialog.net.pl> <cmiuo1$29ku$1@mamut.aster.pl>
<cmjbbr$4co$1@news.dialog.net.pl>
<1usev0xzzdpx5.wqrh2ftjwc86$.dlg@40tude.net>
<cmje8o$60r$1@news.dialog.net.pl> <cmo5t6$5sn$2@news.onet.pl>
<cmpth4$2e2t$1@mamut1.aster.pl> <cmq4u0$6ld$1@news.dialog.net.pl>
<cmq999$2p6r$1@mamut.aster.pl> <cmq9u3$2q2l$1@mamut.aster.pl>
<cmqabt$2vbp$1@mamut1.aster.pl> <cmqaiu$2vi6$1@mamut1.aster.pl>
<cmqdce$9d6$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 17-moo-9.acn.waw.pl
X-Trace: mamut1.aster.pl 1100005083 3911 62.121.100.17 (9 Nov 2004 12:58:03 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 9 Nov 2004 12:58:03 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...pl
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-Server-Info: http://www.aster.pl/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:293666
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cmqdce$9d6$1@news.onet.pl...
> Ale taką mam hipotezę, że "arytmia Noinica" jest jego głównym
> sposobem przeżywania rzeczywistości. Poprzez "arytmię" wchodzi
> i utrzymuje relacje międzyludzkie.
Ponieważ cały czas o tym myśli, nie może "normalnie żyć".. i chyba ma już
tego dość?
>"Arytmia" daje mu poczucie
> wartości w życiu społecznym
Chyba raczej niedowartościowania - skoro napisał że chciałby żyć jak
wcześniej...
zresztą temat wątku mówi za siebie..
Poza tym gdyby dawało mu to poczucie wartości - po co miałby z tym walczyć?
>("jestem bardzo ostrożnym
> kierowcą, w ten sposób bardzo o innych dbam ").
A może "jestem bardzo ostrożnym kierowcą bo zdaje sobie sprawe z tego że coś
mi jest..."?
(do Saula : ... dlatego nie jestem nieobliczalny tylko świadomy :P)
> Coś tu też nie styka w relacjach z rodzicami. Możliwe, że
> to oni narzucili ten sposób zwracania na siebie uwagi.
> Przyjrzałbym sięmodelowi tzw. rodzica odtrącającego, który
> kontakt z dzieckiem układa na zasadzie "jesteś dla mnie ciężarem"
> a dziecko uczy się, że "bycie ciężarem" jest jedyną drogą na
> złapanie kontaktu, niestety chorego.
Kwestia rodziców nie została prawie wcale poruszona.
To że jego mama krzyczy - to jeszcze nic nie znaczy.
Zresztą najlepiej jakby noinic sie wypowiedział w tym temacie.
Moim zdaniem to co napisałeś to dorabianie jakiejś drugiej teorii. :)
Pozdrawiam
Vicky
|