Data: 2002-06-20 09:13:05
Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Sokrates" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe (d. Maja)" <n...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:aes41s$hgi$1@korweta.task.gda.pl...
> Na przykład raz na miesiąc ;-) Bo akurat tylko z taką
częstotliwością mogą
> się zaopiekować dziećmi np. dziadkowie czy ktoś tam inny.
Raz na miesiąc ponad to, co jest u nich częstotliwościową
"normą"
> Ale sam przyznasz, że jest taki okres w życiu rodziny, gdy
te dzieci jednak
> są małe i nic się na to nie poradzi.
Jest to zupelnie zrozumiałe, że bywają dluższe okresy
posuchy, które nie trwają aż tak dlugo i da się je
przetrzymać
> Masz już 7-letniego syna i przypuszczam,
> że zapomniałeś już, jak to było, gdy miał 2 lata i trudno
było się od niego
> opędzić ;-))
Nie zapomniałem. Żona nie raz udowadniała mi seksualnie, że
ja też dla niej jestem kimś ważnym w tym czasie. Może nie
było to zbyt częste(wg.mnie), ale dla mnie wystarczające w
tym okresie, ponieważ wiedziałem, że chce i jej zależy. To
poczucie wystarczająco równoważyło mi ilość uwzględniając
warunki zewnętrzne(dziecko)
> Odnoszę delikatne wrażenie, że Ty i Sandra zupełnie nie
bierzecie tego pod uwagę, bazując tylko
> i wyłącznie na swoich doświadczeniach (Ty - jedno dziecko,
Sandra (chyba)
> wcale).
Po części tak jest, ze bazuje się na wlasnych
doświadczeniach(całkowicie lub częściowo), ale nie odność
tego do siebie. Opierajmy się na dyskusji teoretycznej z
której osoba mająca więcej małych dzieci nie skorzysta, bo
będzie to zupełnie nie wykonalne, a inna mająca jedno lub
wcale może coś skorzystać czytając doświadczenia innych w
różnych sprawach i ta jedna korzyść dla jednej osoby(pary)
będzie już bardzo cenna i może przynieść satysfakcję całej
grupie.
Darek
|