« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-10-20 20:51:30
Temat: Re: Czym chlapnąć ściany w starej piwnicy?On 10/20/2006 10:16 PM, i...@w...pl wrote:
>>Wszystko się zgadza, ale dodajcie, że przy malowaniu wapnem trzeba
>>baaardzo uważać coby nie zostać uzytkownikiem białej laski.
>
> To w przypadku użycia wapna NIEGASZONEGO; gaszone jest bezpieczne!
> Patrz: chemia - kl. (chyba)6 szk.podst. :-)
Bardzo mnie to zaciekawiło. Napisz proszę, jak (z chemicznego punktu
widzenia) wyobrażasz sobie malowanie wapnem niegaszonym? I co rozumiesz
pod słowem "bezpieczne"? Bo ja, pomimo skrytykowania ostrzeżenia
krzyśka, mam pewne zastrzeżenia co do tego "bezpieczeństwa" wapna
gaszonego. A co to w ogóle wg ciebie jest wapno gaszone? Nie mylisz go
przypadkiem z kredą? W zawiesinie kredy można się kąpać, więc taka farba
rzeczywiście nie stwarza żadnego zagrożenia. No ale kreda to wapień, a
nie wapno, choć oba zawierają wapń. :-)
Michał
--
Michał Sobkowski, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-10-24 10:51:57
Temat: Re: Czym chlapnąć ściany w starej piwnicy?Wapno gaszone, wodorotlenek wapnia, Ca(OH)2, biała, bezpostaciowa substancja
trudno rozpuszczalna w wodzie. Powstaje podczas reakcji wapna palonego z wodą. W
reakcji z dwutlenkiem węgla przechodzi w węglan wapnia (twardnienie zaprawy
murarskiej).
Stosowana do produkcji sody, wodorotlenku sodu i potasu, ponadto w budownictwie,
przemyśle garbarskim i cukrowniczym. Można je stosować jako środek bielący
(malowanie śmietników, drzew, dawniej mieszkań), oraz do odkwaszania gleby.
Posiada właściwości żrące.
To jest cytat.
Pozdrawiam.
JacekG.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-10-24 11:08:44
Temat: Re: Czym chlapnąć ściany w starej piwnicy?
Michal Sobkowski napisał(a):
> Bardzo mnie to zaciekawiło. Napisz proszę, jak (z chemicznego punktu
> widzenia) wyobrażasz sobie malowanie wapnem niegaszonym?
Czy ja coś pisałam, że wyobrażam sobie jakoś malowanie wapnem
niegaszonym?
> gaszonego. A co to w ogóle wg ciebie jest wapno gaszone? Nie mylisz go
> przypadkiem z kredą?
Nie, nie mylę. Natomiast co do istoty wapna gaszonego już Ci
odpowiedziano, więc nie będe powtarzać.
> W zawiesinie kredy można się kąpać, więc taka farba
> rzeczywiście nie stwarza żadnego zagrożenia.
To, że wapno gaszone jest bezpieczne, to nie znaczy, że w nim też
można się kąpać - zreszta nikt rozumny nie ma chyba takich
zamiarów. Bezpieczne, to znaczy, że nie wypali oczu. Ma działanie
żrące - owszem, ale nie tak piorunujące, jak wapno niegaszone. Wapno
gaszone ma silny odczyn zasadowy, ale nie stanowi to niebezpieczeństwa
przy zachowaniu minimum ostrożności - należy zabezpieczyć oczy i
ręce.
Dzięki wysokiemu odczynowi zasadowemu zabezpiecza ściany przed
grzybami/pleśniami i idealnie nadaje się do piwnic, zwłaszcza
starszych.
Kiedyś miałam pomalowane wapnem całe mieszkanie i żyję ja, mąż i
dzieci - bardzo dobrze zresztą. A biel była piękna...
Dziś piwnice nadal malujemy wapnem, nie ma niczego lepszego do tego
celu i nie zrażaj człowieka. Żadne farby kredowe się nie nadają,
bo zawierają kleje organiczne, poza tym nie mają niszczącego
działania na pleśń.
A, stare ściany w piwnicy wskazane byłoby przed malowaniem wapnem
zmyć słabym roztworem amoniaku, ale nie podam, jak słabym, bo nie
pamiętam. Trzebaby poszukać, jakie roztwoty sa bezpieczne ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-10-24 12:49:23
Temat: Re: Czym chlapnąć ściany w starej piwnicy?Dnia 10/24/2006 1:08 PM, i...@w...pl napisał(a):
> Michal Sobkowski napisał(a):
>
>>Bardzo mnie to zaciekawiło. Napisz proszę, jak (z chemicznego punktu
>>widzenia) wyobrażasz sobie malowanie wapnem niegaszonym?
>
> Czy ja coś pisałam, że wyobrażam sobie jakoś malowanie wapnem
> niegaszonym?
Pisałaś o użyciu wapna niegaszonego do malowania. Wyobraziłem sobie, że
wyobrażassz sobie, że takowym można malować. :-) Znajomość chemii na
poziomie szkoły podstawowej nie wyklucza takiego wyobrażenia (zwłaszcza,
że obecnie w szkole podstawowej chemii się nie wykłada). :-)
Ale skoro nie to miałaś na myśli, to przepraszam, za posądzenie o
pisanie bzdur! :-)
>
>>gaszonego. A co to w ogóle wg ciebie jest wapno gaszone? Nie mylisz go
>>przypadkiem z kredą?
>
> Nie, nie mylę. Natomiast co do istoty wapna gaszonego już Ci
> odpowiedziano, więc nie będe powtarzać.
Myślałem, że nutka ironii w moim tekście jest łatwa do odczytania.
Zapewniam, że wiem, co to są różne rodzaje wapna. Kliknij proszę w link
w mojej sygnaturce. :-)
> To, że wapno gaszone jest bezpieczne, to nie znaczy, że w nim też
> można się kąpać - zreszta nikt rozumny nie ma chyba takich
> zamiarów. Bezpieczne, to znaczy, że nie wypali oczu. Ma działanie
> żrące - owszem, ale nie tak piorunujące, jak wapno niegaszone.
Eee, oba są podobnie żrące. Większe niebezpieczeństwo pracy z CaO wynika
z jego rozgrzewania się przy kontakcie z wodą. Jeśli jednak ilości są
małe, to ciepło jest skutecznie odprowadzane przez ciało i oba produkty
działają identycznie.
> Wapno
> gaszone ma silny odczyn zasadowy, ale nie stanowi to niebezpieczeństwa
> przy zachowaniu minimum ostrożności - należy zabezpieczyć oczy i
> ręce.
No, ikselko, wycofujesz się rakiem! :-) Jeśli trzeba pracować w goglach
i rękawicach, to nie jest to produkt bezpieczny! A ja, pomimo, że
właśnie uważam, że wapno nie jest bezpieczne, nie sądzę, aby taka
ochrona była konieczna. W razie zachlapania oczu wystarczy je przemyć
wodą i nie ma problemu. Natomiast dłuższe jego działanie na ciało jest
groźne.
> Dziś piwnice nadal malujemy wapnem,
I naprawdę robicie to w goglach i rękawicach?
> nie ma niczego lepszego do tego
> celu i nie zrażaj człowieka.
Ja zrażam???
> A, stare ściany w piwnicy wskazane byłoby przed malowaniem wapnem
> zmyć słabym roztworem amoniaku, ale nie podam, jak słabym, bo nie
> pamiętam. Trzebaby poszukać, jakie roztwoty sa bezpieczne ;-)
To można łatwo sprawdzić doświadczalnie - jeśli jest zbyt stężony, to
zapach zwala z nóg. :-) A poważniej, *stężony* amoniak (np. zakupiony w
celu rozcieńczenia) jest dość niebezpieczny - zbita butelka w zamkniętym
pomieszczeniu może doprowadzić do śmierci.
Michał
--
Michał Sobkowski, IChB PAN, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |