Data: 2015-02-17 00:02:22
Temat: Re: Czym ostrzyć :-)
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 16 Feb 2015 14:43:44 -0800 (PST), s...@g...com napisał(a):
> W dniu poniedziałek, 16 lutego 2015 23:32:58 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>
>> Nie kupuję tego szajsu, domniemywasz jak zwykle głupio.
>
> Tego się właśnie spodziewałem. Potwierdzenia tezy. XL wyartykułowała "domniemywasz
jak zwykle głupio". Ot i tak wygląda dyskusja z XL.
>
> No to jeszcze raz się powtórzę:
>
> Wymiana doświadczeń, czasami krytyka i to nawet mocna w odniesieniu do
bezsensownych pomysłów/dywagacji. Przykładem jest chociażby ten wątek. W sposób
bardziej lub mniej przekonywujący uzasadniłem swoje zdanie w tym temacie.
> Można się z tym zgodzić lub nie. Można przedstawić swoje argumenty.
A jakież ty miałes "argumenty" do domniemywania, że kupuję "ceptery"?
Smieszny jesteś, dziadek.
>
> Ty natomiast, nie mając żadnych kontr-argumentów
J.w.
> wysiliłaś się jedynie na "argumentum ad personam".
J.w.
> Nie po raz pierwszy na tej grupie i nie tylko wobec mojej osoby.
"Chwalebnie" jesteś pierwszy z nas dwojga, który rzucił chamskimi
odzywkami. czego oczekiwałeś?
> Erystyka zdecydowanie nie jest twoją mocną stroną. O ile w ogóle wiesz co to
takiego. Ale z całą pewnością wyguglasz to sobie za chwilę.
Na pewno. I jeszcze coś.
>
> Jakiś czas temu chwaliłaś się tutaj, że opuszczasz grupę.
Ani nie pisałam, że "opuszczam", ani na jak długo. Wiem, ze ty
DOMNIEMYWAŁEŚ, że na zawsze, ale jak wiesz, twoje domniemania nie są dla
mnie wiążące - delikatnie mówiąc, bo są na to lepsze okreslenia...
> Bądź konsekwentna !!
Łatwiej Ci będzie żyć, kiedy sam zaczniesz być "konsekwentny" -
konsekwentnie przestań mnie czytać. A póki co - JA (konsekwentnie)
przestaję ciebie. Twój styl tutaj, kiedy piszesz o tym swoim "wciepywaniu
do gara" itp podobne "poetyckości", delikatnie mówiac, budzi we mnie
autentyczny odruch wymiotny. Opisywanie przyrządzania potraw w kuchni jak
jakiejś jatki albo survivalowego miotania się nie sprzyja apetytowi ani na
twoje gotowanie, ani na czytanie twoich wypocin o nim. Sp...
|