Data: 2007-01-13 09:54:30
Temat: Re: Czym podgrzewacie wode w kuchni??
Od: "czeremcha " <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Panslavista <p...@w...pl> napisał(a):
Witaj, Eugeniuszu Panslavisto!
Trochę potnę twoje wypowiedzi, ale tak bedzie łatwiej:
> Planując zmiany
> trzeba uwzględniać możliwości instalacji budynku - w w/w przypadku był
> piecyk gazowy, co oznacza, że budynek ma kanały kominowe i wentylacyjne,
W mojej kuchni jest instalacja kominowa /była tam kuchnia gazowa,
zlikwidowana przez któregoś z moich poprzedników/. Podgrzewacz gazowy był w
łazience. Łazienka malutka - albo wanna, albo pralka automatyczna.
Kombinacji podgrzewacz gazowy + kabina prysznicowa ze względów
bezpieczeństwa w ogóle nie braliśmy pod uwagę. Teraz zamiast wanny mamy
kabinę, znalazło się miejsce i na umywalkę, i na pralkę, a w miejscu
ewentualnego podgrzewacza gazowego wisi sobie dodatkowa szafka na "chemię".
> wtedy dla zdrowia i bezpieczeństwa lepiej jest przejść na elektryczne
> ogrzewanie wody. Tutaj znowu trzeba uwzględnić /.../
teraz niegramatycznie wyszło, ale krócej :-)
> instalacji elektrycznej, możliwość jej
> obciążenia, lub mozliwości przebudowy
> Łatwo jest, jeżeli na piętrze (w bloku) lub w domu jest instalacja
> trójfazowa.
U nas nie było. Ciągnęliśmy instalację z sąsiedniej klatki. Zdecydowaliśmy
się na ogrezwanie elektryczne.
> Trzeba wtedy dokonać przeróbki przyłącza do lokalu, wymiany
> licznika i podprowadzenia zasilania do miejsca montażu grzejnika
> przepływowego. Są to znaczne koszty, gdyż takiej przebudowy przed
licznikiem
> może dokonać zaklad koncesjonowany.
Przez bodaj 7 lat przyłącze do klatki schodowej było naszą "własnością" i
sąsiedzi, którzy chcieli się do trójfazówki podłaczyć, musieli mieć naszą
zgodę. Czyli zwrócili nam część kosztów.
/.../ >można kupić grzejniki panelowe do pokoju dziecinnego
> oraz do łazienki...
Mam ciepłe podłogi...
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|