> - temperatura w sypialni, ja ustawiam na 16 stopni Celsjusza, bo ponizej
> dyskomfort z powodu zimna, a gdy zbyt goraco to tez niedobrze;
To za mało, nawet krytykowane komunistyczne normy zakładały minimum 18.
A i tyleż jest za mało.
Ale rozumiem zależność:
czym zimniej tym bardziej niedosypiasz, to naturalne.


> - komfort snu, czyli jakies np. czynniki zewnetrzne typu halasy, swiatlo,
> niewygodne poslanie..
O..............., taaaaaaaaaaaaak, te deski wżynające się w kręgosłup.


> - pora roku - latem krocej;
Nie.

> - dieta - zauwazylem ze gdy nie pozywam miesa, to spie krocej i budze sie
> bardziej "rzeski";
Zwykle ludzie jak mają niestrawność to nie moga spać.


> A jakie beda z medycznego punktu widzenia?
> Gdyby to bylo mozliwe, to chcialbym bez szkody dla organizmu przesypiac
> mniej niz 1/3 zycia, stad pytanie :-)
Boisz się spać?
Spanie jest bardzo pszyjemne.
I ma zalety.
W czasie snu można rozwiązywac nieświadomie problemy,
budząc się z gotowym rozwiązaniem, nieosiągalnym w trakcie czuwania, nawet
bezstresowej laby.
Po w pełni przespanej nocy człowiek budzi się zdrowy, pełen energi, życia.
Ja lubię spać, i nie wyobrażam sobie życia bez spania.

Jesteś pracoholikiem, ciągle myślisz, że nie zdążysz, dlatego myślisz, że
skracając sen nadrobisz. Nie tędy droga do zdrowia, szczęścia, dobrobytu.

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl