"Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> wrote:

> Bzdury pisza nawet autorzy niemieckich katalogow a przeciez powinne
> byc porzadne jak wszystko za Odra. Nicht wahr?

Aber sicher. Ale oni też mają burdel, tfu, tfurczy[1] bałagan.

> Znalazlem nad kanalem niezwykle slodkie owoce. Male ale slodkie.

Ja, gut, einverstanden. Ale jak małe, to na ogół słodkie :).

> Ale jak czeresnie mimo wszystko nie smakowaly.

Bo to nie ta klasa..

> A Ty chesz ta 'Flave' czy nie? Bo jak dostane jakies pieniadze to
> pojade.

No pewnie, że chcę. A co do kasy, to już prywatnie się dogadamy.

Pozdrowienia dla Uty i Ciebie,
Grzesiek
--
Raz do Doliny Pięciu Stawów
Przyszedł na biwak pluton Żuawów.
Zawołali: ,,Pif-paf
Poprosimy sto kaw''.
Kelner na to: ,,Tu nie podaje się kawów!''
(C) Maciej Słomczyński