Data: 2004-03-26 10:34:16
Temat: Re: Decyzja o dziecku [bardzo długie]
Od: Kasia Bartnicka <k...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Michal Koziara pisze:
> >> [...] Moje koleżanki, które urodziły kilka lat temu mówią mi
> >> teraz "widzisz jak to fajnie" a ja im odpowiadam "tak, teraz
> >> to jest fajnie" bo _wiem_ że te kilka lat temu te same rzeczy
> >> co teraz wcale nie byłyby dla mnie fajne.[...]
> > No i otóż właśnie to. Drogie koleżanki osób bezdzietnych, apeluję -
> > dajcie se siana z argumentami typu "jak się urodzi, to zobaczysz, że
> > ci się spodoba" oraz "a kiedyś będziesz chciała, a będziesz za
> > stara".
> Do apelu się przyłączam. Zwłaszcza, że byłem kiedyś świadkiem namolnego
> przekonywania do dzieci pary, która tych dzieci mieć nie mogła.
Bo ludziom się wydaje, że dzieci to największe szczęście - owszem.
Sama mam dwoje i nie wyobrażam sobie zycia bez, ale rozumiem, że sa ludzie,
którzy sa szczęśliwi bez dzieci.
--
kasia
|