Data: 2006-10-21 16:34:43
Temat: Re: Definicja wloszczyzny
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 21 Oct 2006 17:39:50 +0200, Wladyslaw Los
<w...@o...pl> wrote:
>In article <ehde45$o5l$1@inews.gazeta.pl>,
> "Hanna Burdon" <b...@p...onet.pl> wrote:
>
>> In news:wlalos-750018.17082321102006@news.gazeta.pl, Wladyslaw Los
>> wrote:
>> >> A ja lubię czosnek w rosole, posuwam się nawet do tego, że po
>> >> odcedzeniu warzyw ugotowany czosnek przeciskam przez sitko i dodaję
>> >> do zupy.
>> >
>> > To masz zupę czosnkową, nie rosół.
>>
>> Eee, od jednego ząbku na garnek rosołu?
>
>Przetartego do zupy w której się gotował?
>
>A skąd w ogóle wziął się pomysł dodawania czosnku do rosołu?
>
>>A od jednej łodyżki koperku
>> zrobiłaby mi się koperkowa?
>
>Ugotowanego w tym rosole? Tak.
>
>Władysław
Jak to? Od czasu, kiedy czosnek zaczeto dodawac do wszystkiego
przeciez! :PPPPP
nieortodoksyjne to moze byc, ale pasuje dran do wielu rzeczy
pierz
K.T. - starannie opakowana
|