On Wed, 18 Oct 2000, Andrzej Abraszewski wrote:

> Ja podkreslam ze
> cos Cie ponosi i stajesz sie niegrzeczny (pisanie per "Czlowieku !")

ROTFL. 'Czlowiek' jako niegrzeczne wyzwisko.

A co mozna powiedziec na takie wyzwiska: 'dupek, gamon, cham, gowniarz,
przydupas, oszolom, plew' ?
Pan Andrzej Abraszewski okreslal w ten sposob swoich dyskutantow. Tu, na
grupie.
Bardzo dziwne swiadectwo wystawia sobie w ten sposob jako nauczycielowi,
ktorym sie szczyci byc.
Nieumiejetnosc przyznania sie do niklej wiedzy w jakiejs dziedzinie
jest co prawda typowa dla pewnego rodzaju nauczycieli - jednak z takimi
chcialabym miec jak najmniej do czynienia.
Nawet ja widze jakie zabawne rzeczy wypisuje, chociaz z sieciami
komputerowymi mam do czynienia jako uzytkownik, nie administrator.

> Jak chocby ta ze sprzet z demobilu ( oryg.cyt. : "po prostu zlom") ktory
> wedlug Ciebie ma byc poprawnym rozwiazaniem dla malych sieci opartych na
> SDI i sieci lokalnej.

Alez router oparty np. na 486-tce jest poprawnym rozwiazaniem dla takich
sieci.

> Cale szczescie ze to co tu piszemy trafia jedynie na grupe na ktorej
> akurat temat nie moze byc zweryfikowany przez tych co na co dzien maja
> do czynienia z takimi pomyslami.

Moze byc zweryfikowany - informatykow tu nie brakuje. I jest weryfikowany.

> > > Ciekawe jakie zaproponujesz DARMOWE oprogramowanie sieciowe na wiecej
> > > niz 5-ciu uzytkownikow . Przypominam ze w WIN juz to mam . Aaaa to moze
> > > prokurator linuksowcow juz nie sciga bo taki glupi ze mysli iz jak maja
> > > darmowego linuksa, sprzet z demobilu to i pewno oprogramowanie sieciowe
> > > sami sobie pisza :)

Za Windows tez trzeba zaplacic. Dostajac nowy komputer z Windows,
placisz za Windows. Mozna kupic komputery bez Windows, sa one wtedy
tansze. Mozna rowniez samemu zlozyc sprzet i - jesli chce sie miec na nim
legalne Windows - tez trzeba za to zaplacic.
Linux natomiast jest darmowy, wraz z pelnym oprogramowaniem sieciowym.
Na wiecej niz 5-ciu uzytkownikow, moge Cie zapewnic.

> trescia choc nie przecze ze to swietny sposob by wymusic nauke (i
> wdrazanie) Linux'a . Nie wiem jednak czy moj niewidomy sasiad w to
> wejdzie :-> mimmo ze dla mnie to zaden problem :) .

Przeciez, jesli router stoi na Linuxie, sasiad nawet nie musi o tym
wiedziec. Podlacza sie go a on uzywa Windows. Albo - jako niewidomy -
DOS-a.
Podobno zreszta niewidomi cenia sobie Linuxa wlasnie ze wzgledu na
mozliwosc uzywania go w trybie tekstowym.


> > A w linuksie to mam :-)))))))))))))
>
> Ja dla Windows tez mam ! :-p

powtarzam - za Windows trzeba zaplacic.


Agata.