Data: 2013-11-18 22:12:45
Temat: Re: Dieta niskotluszczowa - co jesc
Od: Marek <p...@s...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-11-14 09:37, Tomasz pisze:
> Bialko - 84 g dziennie
> Tluszcz - 34 g dziennie
(...)
>
> Dobierajac odpowiednie produkty da sie to zrealizowac i od pewnego czasu
> stosuje ta diete. Problem jest w tym ze niewiele produktow bialkowych,
> ktore znam nadaje sie do tego. W kazdym produkcie bialkowym jest tyle
> tluszczu ze trudno nie przekroczyc mojego ograniczenie na tluszcze.
Chciałbym skupić się na aspekcie białka i tłuszczu. Wspomniane 34g w/g
dietetyków faktycznie wystarczy człowiekowi i również faktem jest, że
trudno będzie się trzymać tak małej jego ilości. Mimo iż nie jestem
biegły w tematyce, to chciałbym powtórzyć co zasłyszałem jako materiał
do dyskusji, która mnie i Ciebie może zainteresować. Moje pytanie brzmi:
Czy przypadkiem węglowodany nie zatykają żył skuteczniej niż same
tłuszcze? Węglowodany wywołują skok glikemiczny, który jest uważany za
główny powód otłusczania organizmu. Czy zatem warto na siłę unikać
tłuszczu? Może właściwiej jest stosować te lepsze z pożytkiem dla organizmu?
Druga sprawa: owszem, można pozyskiwać niskotłuszczowe białko choćby z
piersi kurczaka, i niskotłuszczowych twarożków (skrajnie 0% - co jest
porażką). Prawdopodobnie w odpowiednio przetworzonych rybach też coś
znajdziesz. Możesz też kupić sobie białko jako suplement sportowy. Tylko
ile można wytrzymać na takiej diecie? Ponadto witaminy w czymś się
rozpuszczać muszą.
Mam też pytanie o te 84g białka. W jaki sposób ilościowo wciśniesz go aż
tyle w siebie? Mi by się to przydało z racji uprawianego sportu ale bez
suplementacji jest to niemożliwe. Z moich obliczeń wynika, że 84g białka
= ok 400g piersi kurczaka dziennie. Aby to przetrawić i się nie zatkać
trzeba zjeść górę warzyw. Dasz radę? Bo ja nie...
--
Pozdrawiam
Marek
|