Data: 2002-01-07 16:22:08
Temat: Re: Dieta optymalna sucks
Od: "Paweł 'Róża' Różański" <r...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> wrote in
news:a1a10b$9uj$1@news.tpi.pl:
> Użytkownik "Krzysiek Rechowicz" <k...@e...org.pl_usunto> napisał w
> wiadomości news:Xns918E903526E4DVIP@127.0.0.1...
>> BTW chyba Paweł pisał coś o tym, że w DO kaszy mówimy nie.
>
> Jak zwykle, jeżeli ktoś nie stosujący d.o. mówi na ten temat, to jest
> to nieprawdą.
Był to _dokładny_ cytat (poza poprawieniem pl-znaków) ze strony,
którą podałem. Słowo 'niejadalne' jest tam ujęte w cudzysłów i tego chyba
nie udało Ci się przeoczyć? Zresztą sprawdź:
Message-ID: <a...@r...of.many.colours>
> W d.o. nie ma żadnej ideologii,
LOL!
> niczemu nie mówimy nie.
Wygląda to często nieco inaczej...
> Jemy 30-50 gram białka, około 50 gram węglowodanów (0,8/kg wagi ciała)
> i około 100-150 gram tłuszczy.
W takim razie po prostu jecie bardzo mało.
> To takie ogólne zasady. Są od tego pewne odstępstwa np. przy
> odchudzaniu
Głodówki jednodniowe przy odchudzaniu, tak?
> Co do kolacji, to raczej trudno jest tak małe ilości jedzenia dzielić
> na trzy, ale jak ktoś tak lubi, to może jeść i kolację.
Znaczy się po prostu nie lubicie zjeść i na trzeci posiłek nie
wystarcza jedzenia? ;-)
--
/**** Umysł kolejno wybiera nas z tego świata. ****\
\**** P.K.Dick ****/
|