Data: 2005-05-29 22:58:24
Temat: Re: Dieta w Biblii
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d7devg$sca$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> napisał w
> wiadomości news:d77q2u$du0$1@news.onet.pl...
>> Gdyby myślał rozsądnie, to by nie został skazany na śmierć. Jezus
>> wyraźnie tego chciał. Ludzie źle żywiący się czesto podejmują
>> nieprzemyślane decyzje.
>
> Droga pani Krysiu!
> Czy mogłaby pani zostawić Jezusa w spokoju? Pewnych rzeczy się nie
> robi, tak jak nie puszcza się bąka w towarzystwie. Takich
> podstawowych oznak dobrego wychowania i taktu nabywa się podczas
> okresu dorastania i dojrzewania. Bogu trzeba oddać to co boskie,
> człowiekowi to co ludzkie. Nie obchodzi mnie jakiego jest szanowna
> Krysia wyznania i w co wierzy lub w kogo - w Kwaśniewskiego na pewno.
> Ja osobiście jestem katoliczką i takie osobiste, toporne wycieczki w
> stronę Zbawcy świata mnie mierżą i napełniają obrzydzeniem. Z góry
> dziękuję.
>
> P.S.1 Pan Jezus mimo, że był człowiekiem był i jest Bogiem.
> P.S.2 Również za ciebie umarł na krzyżu w wyniku owej destruktywnej
> "nieprzemyślanej decyzji".
Arogancka slodka cytrynko, Twoje religijne poglądy mnie nie interesują
i nie życzę sobie abyś dawała mi tu katolandzkie reprymendy.
Nie jesteśmy w kościele, ani pod rozgłośnią ojca Rydzyka.
Tu się mówi o dietach, wypłynął kontekst biblijny i nic na to nie
poradzę. A Jezus nie jest tabu, zresztą tak jak i inne postacie
biblijne. Jak Cię mierzi to wrzuć mnie do KF-a, nie musisz mnie
przecież czytać.
Krystyna
|