Strona główna Grupy pl.misc.dieta Dla tych, którzy twierdzą, że się tyje od węglowodanów Re: Dla tych, którzy twierdzą, że się tyje od węglowodanów

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Dla tych, którzy twierdzą, że się tyje od węglowodanów

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Jan Werbiński" <j...@h...com>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Dla tych, którzy twierdzą, że się tyje od węglowodanów
Date: Thu, 4 Apr 2002 16:22:20 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 286
Message-ID: <a8hnf9$s05$1@news.tpi.pl>
References: <a8fa1d$5jq$1@news.tpi.pl> <a8facf$990$1@news.tpi.pl>
<a8gsc3$75i$1@news.tpi.pl> <a8gtu6$keg$1@news.tpi.pl>
<a8h9er$8c9$1@news.tpi.pl> <a8hdci$jvt$1@news.tpi.pl>
<a8hjo9$o6c$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa54.zgora.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1017930027 28677 213.25.235.54 (4 Apr 2002 14:20:27 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 4 Apr 2002 14:20:27 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:4497
Ukryj nagłówki

> Ja nie na śniadanie nie jadam wypowiedzi. To po pierwsze. Styl wypowiedzi
JK
> można by nazwać popularno-naukowym. Nie znam jego stylu w jakim zwraca się
> do lekarzy, może tam używa naukowego.

Popularno -"naukowo" - obrazowym. Ciekaw jestem jaką pozycję książkową wydał
dla lekarzy oraz ludzi inteligentnych nie wymagających obrazowych przybliżeń
rodem z wiejskiej parafii.

> Zważ, że jeżeli chcesz trafić z pomysłem do jak najwiekszej liczby ludzi
to
> musisz używać argumentów, które jak najwięcej z nich jest w stanie
> zrozumieć. Myślę, że nawet dla ciebie powinno to być oczywiste.

Trafić z pomysłem do największej liczby ludzi to można np obiecując im różne
niestworzone rzeczy. Np:
będziecie jeść tłusto i będziecie zdrowi (Kwaśniewksi),
dostaniesz 100 000 000 (Wałęsa),
będzie lepiej (AWS),
tak nie musi być, zwiększymy ilość miejsc pracy (SLD).

> Wydaje mi się, że w szybkości pisania wyprzedzasz własne myśli. Przeczytaj
> jeszcze raz co napisałeś powyżej i spróbój mi to jaśniej wytłumaczyć (może
> jeszcze jem za mało tłuszczu aby cię zrozumiec?). Przy okazji podaj mi co

Np w kulturystyce (nie mylić z tym co robią łyse bezmózgi) oraz w fitness
stosuje się okresy zwiększania masy mięśniowej, w których niestety przybywa
również tłuszczu. Później stosuje się dietę aby zlikwidowąć tłuszcz przy jak
najmniejszej utracie mięśni.
Początkujący mogą jednocześnie tracić tłuszcz i zyskiwać masę mięśniową.
Jednak lepsze efekty uzyskują rozdzielając te dwa cele. Zaawansowani muszą
rozdzielić zyskiwanie mięśni i tracenie tłuszczu w czasie. Stosując okresy,
(wg różnych teorii i badań trwające od 5 do np 180 dni) przybierania na
masie oraz diety sukcesywnie zmniejszają % tłuszczu. Przy zachowaniu pewnych
warunków jest to całkowicie zdrowe i jednocześnie niesłychanie efektywne. W
ten sposób zygzakiem można szybciej i łatwiej osiągnąć cel.
Zmiany sposobu odżywiania nie pozwwalają organizmowi na przyzwyczajenie sie
do odkładania tłuszczu oraz na spalenie mięśni.

> rozumiesz pod pojęciem "zdrowy mechanizm", a co rozumiesz pod pojęciem
> "szkody zdrowotne" i przy okazji jakie parametry osiągane na DO sugerują
ci
> te "szkody zdrowotne".

Brak witamin, niezdrowe tłuszcze nasycone. Potwierdzone przez Ciebie -
napisałeś, że podejrzewasz u siebie braki.

> Podstawowy to mieszanie paliw. Raz czerpiesz energię z węglowodanów, a w
> innych okresacxh z tłuszczy. Zmuszasz tym samym swój organizm do ciągłej
> zmiany zestawu enzymów potrzebnych do metabolizmu twojego paliwa. Inny
> zestaw jest potrzebny dla węglowodanów, a inny dla tłuszczy. Po co taka
> huśtawka? Niech się juz lepiej wyspecjalizuje w jednym. Chudnięcie w twoim

"Niech się już lepiej..." - proszę o argumenty a nie o mądrości ludowe.
Zmiany środowiska od lat powodowały lepszy rozwój. Zmiany nie pozwalają się
przyzwyczaić i to jes korzystne.

> przypadku to po prostu efekt nadmiernej eksploatacji (wewnętrznej) twojego
> organizmu. To tak jakbyś budował sobie dom, a za chwilę go burzył i
budował
> nowy. Normalne, że przy tym mocno schudniesz. Ja wolę spokojnie mieszkać w
> jednym.

Znowu mądrości ludowe i zabobony. Pozorna logika wiejskiego proboszcza.
(bez urazy :-)

> > Nie wyważam otwartych drzwi. Ilość udanych zastosowań tej metody to
chyba
> > znacznie więcej niż parę tysięcy przypadków.
> Wybacz ale wątpię. Jeżeli tak to zacznij to systematyzować aby choć
zbliżyć
> sę do tego co zrobił JK.

Wątpisz w fakty. Cóż mogę poradzić.

> Jak to mówią "zmiana punktu siedzenia zmienia punkt widzenia".
> To ty "wierzysz" lub "nie wierzysz" w DO. Ja to sprawdzam i widzę, że
> działa. Ty nie sprawdzasz ale za to wiesz, że nie działa. Mogę ci tylko
> pogratulować pewności siebie.

Zgadzam się, że działa. To fakt, że można schudnąć. Wątpię czy stosowanie
tego latami jest zdrowe.
Ty też nie wiesz, czy działa w długim okresie. Rzymianie cieszyli się
ołowianymi naczyniami przez wiele lat, podobnie jak Ty cieszysz się DO.
Tylko, że Ty słyszałeś o wadach DO i nie przyjmujesz ich mimo to do
wiadomości.

> > Nigdy w życiu nie eksperymentowałbym na sobie. Decyzje dotyczące
> odżywiania
> > podejmuje na podstawie wiarygodnych badań. W odróżnieniu od Ciebie, Ty
> > wolisz eksperymentowac na sobie z DO, która nie jest poparta
obiektywnymi
> > badaniami.
> Przypomnij mi może o jakich badaniach mówisz.

Olbrzymia ilość badań na temat biologii i żywienia versus książki
Kwaśniewskiego i kilku innych.
Otwórz oczy. Nie dostrzegasz oczywistych faktów.

> > Witaminy rozpuszczalne w tłuszczach są niezbędne. Cierpi na tym
zwłaszcza
> > układ nerwowy. Z niepełnosprawnym układem nerwowym niektórzy ludzie mają
> > problem z odróżnieniem faktów od propagandy np takiej jak
Kwaśniewskiego.
> Znowu się pogubiłeś. Proszę zwolnij trochę. Przecież ci pisałem, że w moim
> przypadku (170 g tłuszczu na dobę) mogę się obawiac nadmiaru tych witamin
a
> nie niedoboru.

Ale masz niedobór tłuszczów nienasyconych. O niedoborachwitamin sam pisałeś

> I tu podobnie ale nie chce mi się tego z toba rozwikływać,

No co jest? Poddajesz się?

> Zauważ, że Eskimośi nie są na DO. To był przykład apropo witamin
> rozpuszczanych w wodzie tudzież składników mineralnych, które ty uważasz
za
> niezbędne dla człowieka.

Czyli będziesz podawał wybiórcze, oderwane od kontekstu przykłady aby
udowodnić dowolną teorię?
Przykład twiedzenia: można nie pić żadnych napojów ani nie pić wody i nie
umrzeć.
Dowód przeprowadzony na Twój sposób: mieszkańcy miasta A piją tylko wodę i
żyją, mieszkańcy miasta B piją wszystkie napoje za wyjątkiem wody i też
żyją.

> Jaka teoria. To, że Eskimosi żyją bez warzyw i owoców to teoria czy
> praktyka.
> Jeszcze raz apeluję nie pisz szybciej niż myślisz.

Oni nie żyją na diecie optymalnej. Twoje słowa. Nie wyrywaj danych z
kontekstu.

> Ja nie testuję lecz idę przetartą już drogą.

Nie zmieniaj tematu tylko wyjaśnij. Piszesz, że organizm sam się reguluje i
chce byśmy jedli to co jest potrzebne.
Dlaczego zatem ludzie mają problem z otyłością.

ODPOWIEDZ NIE ZMIENIAJĄC TEMATU

> Mógłbyś to podeprzeć jakimś linkiem lub bibliografią? Chodzi mi o wyższą
> zawartość laktozy nad tłuszczem.

Mleko krowie (z pamięci) zawiera 4,2 % węglowodanów, 3,2 tłuszczu, 3,2
białka. Mleko ludzkie ma dużo mniej białka. Nie wiem czy jest więcej laktozy
czy tłuszczu. Nie piję mleka ludzkiego od jakiegoś czasu.
Nie potrafisz szukać informacji? Czy szkoda Ci czasu? Nie za wygodny jesteś?

> > Czyli stosujesz najgorsze tłuszcze jakie tylko da się zjeść. Twoja
teoria
> > nie jest udowodniona. Szkodzisz sobie.
> Pożyjemy, zobaczymy. Na obecnym etapie mam w tym względzie dokładnie
> odwrotne zdanie niż ty.

Ale moje argumenty obalają Twoje. Szkoda, że nie odpowiadasz na pytania
tylko zmieniasz temat.

> Ja nie twierdzę, że nie są konieczne. Potrzebne są w minimalnych
ilościach,
> a ilości jakie ty spożywasz są horendalne w stosunku do potrzeb. Jak już
> doszukasz się składu mleka kobiecego to zobacz jaki udział w tłuszczach
mają
> wielonienasycone kwasy tłuszczowe.

50 g tłuszczu, z czego większość nienasyconego na dzień to bardzo mało.
Gdzie są horrendalne ilości?
Dietetyka prawdopodobnie nie zaleca picia mleka ludzkiego w dorosłym życiu.
Skład mleka niczego nie udowadnia.

> Ja ci mówię o doświadczeniach innych ludzi, a ty sugerujesz, że to jest
> czysto umysłowa spekulacja. Tutaj wspólnego stanowiska nie uzgodnimy.
> Poszukaj może najbliższego oddziału tłuszczojadów i pogadaj z nimi.
> Przypuszczam, że nie gryzą. Przecież to będzie dla ciebie samo
> doświadczenie. Po co teoretyzować po próżnicy. Biochemikiem czy
fizjologiem
> wszak nie jesteś.

Po rozmowie na usenecie nie widzę powodu do rozmowy z optymalnymi na zywo.
Chyba, ze chodzi o miłą pogawędkę na dowolny temat tylko nie DO. :-)
Na razie NIKT z optymalnych nie przedstawił dowodów naukowych na słuszność
swojej diety. Polecam zapoznanie się z definicją "dowodów naukowych" oraz z
przyczynami dlaczego stosuje się pewien określony sposób ich zdobywania
jednoczesnie nie uznając za takowe pojedynczych opinii.

> > Nielogiczne. Jak wyjaśnisz, że większe zużycie energii powoduje mniejsze
> > zapotrzebowanie na energię w kontekscie stwierdzenia, ze w przyrodzie
nic
> > nie ginie?
> Proste. Jazda relaksowa na rowerze to dużo mniejsze obciążenie organizmu
niż
> praca umysłowa.

Mówisz, że 2x2=6 ???
Hahaha, zapoznaj się ze zużyciem kalorii podczas jazdy na rowerze oraz ze
zużyciem podczas intensywnego myślenia. Jeżeli nie masz roweru na silniczek,
jeździsz tylko z górki lub masz inny sposób na jazdę bez wysiłku (hol?), to
oznacza, że opowiadasz niestworzone rzeczy.
Twoja argumentacja daje sie wyjaśnić tylko poprzez teorię z Matrixa.

> Ja też, bo nie mam problemu z nadmiarem tłuszczu, a mięśnie mam całkiem w
> porządku.

A jak było przed DO?

> Nie chcę o tym dyskutować bo z nadmiarem tkanki tłuszczowej nie mam
kłopotu.
> Oczywiście, że organizm musi od początku zużywać tłuszcz bo to jedyne
źródło
> (długotrwałe) energii. Węglowodanów wystarcza najwyżej na dobe i to tylko
w
> przypadku optymalnych bo ich organizm zużywa ich mniej.
> Problem w tym, że aparat enzymatyczny w komórkach mięśniowych do przerobu
> tłuszczy musi dopiero budować. Głodując nie ułatwiasz mu tego bo nie
> dostarczasz białka z zewnątrz. Enzymy to wszak przede wszystkim białko.

1 Nie głoduję. Podczas zmniejszania ilości tłusczu jem 1700-2400 kalorii.
2 Jem zwiększoną ilość białka w okresie spalania tłuszczu podzieloną na mae
porcje.

> Według moich informacji to właśnie mózg zużywa najwięcej energii.

To dotyczy chyba warzywek podłączonych na stałe do aparatury w szpitalu.
Chyba, że stosujesz nietypowy system porównań, np kcal/kg lub inne.
Sam widzisz, że Twoja informacje są ehmm... żenujące.

> Poza tym istnieje pojęcie "brunatnej tkanki tłuszczowej" (o ile się nie
> mylę), która sama potrafi generować ciepło dla organizmu. Nie wiem jedynie
w
> jakiej sytuacji wykształca się coś takiego u człowieka. Może ty coś wiesz
na
> ten temat?

Tak, to prawda. Dokładnie na tym się nie znam ale np termogeniki (np ECA)
wspomagające spalanie tłuszczu działają między innymi poprzez pobudzanie ww.
tkanki.

> Przyjmijmy to za naturalne i nie walczmy z nim. A nuż się przyda.

Najlepiej to chyba mieć z 15% masyu ciała, tzn najzdrowiej.

> > To nieprawda. Mogę być daleko od DO i mieć przyrost mięśni.
> Wydawało mi sie, że mówiliśmy o sytuacji niedoboru energetycznego i tego
> dotyczył mój powyższy tekst.

Jak pisałem wcześniej okresy przyrostu mięśni i spalania tłuszczu są
rozdzielone w czasie. Połączyć jedno z drugim można, ale jest to trochę
nieefektywne.

> Piszę o utracie białka w wypadku głodu i dlaczego u ciebie ta utrata
będzie
> większa niz u mnie. To przemawia przeciw odżywianiu się węglowodanami.
> Czerpanie energi z węglowodanów jest dla człowieka nienaturalne co właśnie
> widać w przypadku głodówki.

Masz jakąś obsesję na punkcie głodu? Byłeś w więzieniu, na wojnie, w łagrach
czy co? Mama w dzieciństwie zamykała lodówkę na łańcuch? ;-)))

> Wybacz ale jaśniej chyba ie potrafię,
> Spróbuj zrozumieć, że moje mięśnie od razu będą miały to samo paliwo co
> wcześniej czyli tłuszcz, a twoje muszą przez conajmniej dwa tygodnie uczyć
> się go spalać bo tyle trwa przebudowa enzymów. Przez te 2 tygodnie
stracisz
> dużo białka bo będziesz potrzebował więcej węglowodanów niż ja. Źródłem
> węglowodanów dla organizmu w przypadku gdy ich nie dostarczasz z zewnątrz
> jest właśnie białko.

Dziwne, bo z tego co mówią badania w moim trybie odżywiania mięśnie
przestawią się na tłuszcz w 50% chyba po kilku - kilkunastu godzinach, a w
90% po trzech dniach. Mniej więcej.

Zakładając w razie wojny zużycie podtrzymujące kalorii w moim przypadku 3000
kcal przez tydzień o wodzie, nawet gdybym palił tylko mięśnie zgubię 5 kg.
To będzie chyba mniej niż 20% ogólnej masy mięśniowej.
Pozostałe mięśnie z pewnością wystarczą aby wytropić i upolować jakiegoś
optymalnego osobnika i odebrać mu zapasy bekonu, i innych ociekających
tłuszczem smakołyków. :-)

--
Jan Werbiński +48 68 3630000 +48 606269777
j...@p...pl
http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
04.04 Jan Werbiński
04.04 Jan Werbiński
04.04 i...@y...com
04.04 Grzegorz Wasiak
04.04 Jan Werbiński
04.04 Jan Werbiński
04.04 i...@y...com
04.04 i...@y...com
04.04 Jan Werbiński
04.04 Jan Werbiński
04.04 i...@y...com
04.04 i...@y...com
04.04 Jan Werbiński
04.04 Jan Werbiński
04.04 i...@y...com
Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha
Blog kulinarny
Blog o odchudzaniu
Fluor : ile?
zioła wycofane - samo zdrowie :)
program do optymalizacji diety
Ananas1_03 - sprawdź czy się właciwie odżywiasz
Ananas1.02 instaluje się tam gdzie dotąd nie działał
opiekun medyczny
Jaka grupa dyskusyjna na temat zdrowia
Program Ananas wprowadź zakupy , a on zestawi zapotszebowanie z zakupami
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem